Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Axer

Miasto Axer

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
2.7k Posty 2 Uczestników 16.1k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #2380

    avatar Kuba1001 Kuba1001

    Kebab:
    Dobry plan. Po około półtorej godziny poszukiwań wypatrzyłeś w końcu łunę ogniska w jaskini nieopodal drogi.
    Makaroniarz:
    ‐ Krasnoludy są jak koty: Jak zgłodnieją to wrócą… Tylko że ten okres głodnienia jest dłuższy. A zamiast głodu, wolą zaspokoić pragnienie, głównie piwem.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #2381

      avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

      Powolutku zakradł się do wejścia.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #2382

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        Do okolic wejścia, jeśli już. Musiałeś skryć się za głazem, aby nie dać wypatrzyć się siedzącemu na warcie Krasnoludowi uzbrojonemu w dwuręczny topór o dwóch ostrzach, który lustrował uważnym wzrokiem okolicę.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #2383

          avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

          Wygląda na bandytę, czy na podróżnego?

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #2384

            avatar BudowniczyMakaronu BudowniczyMakaronu

            ‐Wróci, wróci, wiem o tym. Że czasu mu to może zająć wiem. Mam czas, ale nie ukrywam, lekko mi się nudzi. Mam dwa rozwiązania: burdele albo jakieś zadania. Co polecasz bardziej? ‐polał i wypił

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #2385

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              Kebab:
              Wygląda na Krasnoluda, tyle wiesz. jego wygląd, odzienie i ekwipunek nie pozwalają określić nic więcej.
              Makaroniarz:
              ‐ Nie chciałbyś trafić do burdelu pełnego Krasnoludzic, wyszedłbyś obolały, jeśli byś w ogóle wyszedł. ‐ powiedział z uśmiechem i zarechotał donośnie, a jego salwa śmiechu trwała kilkanaście sekund. Gdy skończył, starł palcem z oka łzę rozbawienia i podjął: ‐ Jest kilka normalnych, w sam raz dla Ciebie, z Elfkami, kobietami ludzi, Driadami i Drowkami. Nigdy nie zastanawiałem się, skąd je mają, ale nigdy też mnie to nie obchodziło. Poza tym roboty znajdziesz od cholery, gildie górnicze płacą szczerym złotem za ubijanie tych cholernych Burgundów, a armia i straż miejska tak samo hojnie wynagradza tych, którzy mordują bandytów, skuwiele świetnie się bawią, gdy jest wojna, a na dodatek dołączają do Mrocznych, kuwa ich mać, Elfów.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #2386

                avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

                No cóż. Użył magii cienia, by nie zostać przypadkiem wykryty i udał się z powrotem do wioski.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #2387

                  avatar BudowniczyMakaronu BudowniczyMakaronu

                  ‐Pie**oleni bandycie, hatfu. Trzeba się gdzieś zgłosić czy można mordować ich ot tak, na ulicy?

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #2388

                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                    Kebab:
                    Trafiłeś tam dość szybko, najwidoczniej bandytów w okolicy brak, ewentualnie nie nęcił ich atak na pojedynczego, samotnego podróżnika, dzięki czemu znalazłeś się tam trudności. Co ciekawe, Orków już nie było, Ogra tym bardziej, ale poza wieśniakami i dopalającymi się zwłokami atakujących wcześnie Worgenów i Goblinów oraz ich Wielkich Pająków i wilków dostrzegłeś też przynajmniej pięć tuzinów Krasnoludów, wszystkich opancerzonych, większość uzbrojona była w klasyczny zestaw w postaci jednoręcznego młota lub topora oraz tarczy, ale znalazło się też nieco kuszników i halabardników. Wszystko wskazuje na to, że zawitała tu armia królestwa. Wreszcie, ale lepiej późno, niż wcale.
                    Makaroniarz:
                    ‐ Na jakiej ulicy? Ścierwo gnieździ się w jaskiniach, bliżej lub dalej górskich szlaków, stamtąd napadają na kogo padnie. Przynieś głowy, powiedz co i jak, a na pewno dostaniesz wynagrodzenie. Z tego, co pamiętam, przed wojną płacili dziesięć złota od jednego łba, teraz pewnie płacą więcej albo tyle samo, nie wiem jak to wpłynęło na królewski skarbiec, ale podobno wielu zabija ich z patriotyzmu albo obowiązku… No, poza tym jakbyś ubił szefa większej szajki to możesz liczyć na minimum sto sztuk złota za jego łeb, ale to nie będzie wcale takie proste.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #2389

                      avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

                      Może lepiej nie będę się do nich zbliżał, jeszcze mogą mnie rozpytywać o niewygodne tematy. Poszukał jakiegoś krasnoluda, aby zapytać o swoich kolegów.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #2390

                        avatar BudowniczyMakaronu BudowniczyMakaronu

                        ‐Obie opcje brzmią dobrze. A większe szajki raczej problemem nie będą, już nie takie rzeczy robiłem.‐ uśmiechnął się‐ tak więc teraz chyba pójdę do burdelu, a jak się prześpię pójdę poszukać jakiegoś przesmyku i kilku frajerów z mieczykami stojącymi przy nim. Dziękuję za porady i rozmowę, resztą butelki należy do ciebie.‐
                        Wstał i rozejrzał się, czy aby jego towarzysz gdzieś się nie pojawił

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #2391

                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                          Kebab:
                          Zagadnięty wieśniak wyjaśnił Ci, że Ogr i Orkowie opuścili wioskę około godziny temu, acz nie wie gdzie się udali. Chociaż, z drugiej strony, gdzie indziej mogliby pójść, jak nie do swojej kryjówki?
                          Makaroniarz:
                          Krasnolud skinął Ci głową i przygarnął flaszkę. Niestety, w karczmie ani jej pobliżu dalej nie widziałeś swojego brodatego kompana.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #2392

                            avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

                            Wpadł do karczmy by uzupełnić swoje zapasy.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #2393

                              avatar BudowniczyMakaronu BudowniczyMakaronu

                              Tenir wyszedł więc z karczmy i ruszył w przypadkowym kierunku, podążając 75 kroków, zatrzymał się i rozejrzał ponownie

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #2394

                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                Kebab:
                                Tym razem spotkałeś tu liczną klientelę, głównie wieśniaków, którzy jedli, pili i odpoczywali po bitwie, a także opatrywali i leczyli innych, bowiem urządzono tu punkt opatrunkowy dla rannych. Dostrzegłeś tam też kilku żołnierzy.
                                Makaroniarz:
                                Tym razem się udało, ale dostrzegłeś go tylko na chwilę, zaraz zniknął w tłumie swoich pobratymców gdzieś w centrum miasta.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #2395

                                  avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

                                  Wziął mniejszy mieszek by policzyć monety. Następnie zaczął udawać zrezygnowanie i wyszedł z miejsca. Przecież nawet jest najedzony, a każda minuta przy strażnikach będzie go stresowała. Jeśli nic go w tym czasie nie zatrzymało, to wyruszył w stronę kryjówki.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #2396

                                    avatar BudowniczyMakaronu BudowniczyMakaronu

                                    //chodziło mi bardziej o znalezienie burdelu ale taki obrót spraw też mi się podoba

                                    Obliczając jego średnią prędkość ruszył w tym tempie w tamtym kierunku, co kilka kroków stając na palcach i patrząc, czy aby na pewno zmierzą w dobrą stronę

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #2397

                                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                                      Kebab:
                                      Byłeś już na obrzeżach tej małej mieściny, gdy nagle dogoniło Cię dwóch wieśniaków, człowiek i Krasnolud, oraz kolejny brodacz, tym razem żołnierz, ewentualnie Milicjant, który nieźle się dorobił i sporo odsłużył.
                                      ‐ To on! ‐ krzyknęli niemalże równocześnie obaj wieśniacy, a trzeci przybysz zmierzył Cię wzrokiem. Nagle rzucił się na Ciebie, ale nie po to, aby pobić bądź zabić, ale serdecznie uścisnąć Twoją dłoń.
                                      ‐ No, no, proszę! Bohater, hę?
                                      Makaroniarz:
                                      //Nic nie jest stracone, zawsze możecie się tam wybrać wspólnie.//
                                      W dobrą, więc po kilku chwilach się spotkaliście. Jak się okazało, brodacz również szedł w Twoim kierunku.
                                      ‐ Załatwione. ‐ wyjaśnił krótko. ‐ Zbieramy się?

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #2398

                                        avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

                                        Zdziwiony odwzajemnił uścisk dłoni. ‐ Owszem. W czym sprawa?

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #2399

                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                          ‐ Żeś bohaterszczyzna, ot co. Wieśniacy mówią, że razem z zielonymi najemnikami napi**dalałeś się z łupieżcami od Drowów. To prawda?

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy