Miasto Axer
-
Kuba1001
Bulorwas:
‐ Ej, panie! ‐ warknął strażnik zanim odszedłeś. ‐ Nie jestem żadną niańką!
Bilo:
‐ Tego akurat nie wiemy. Właściwie, to liczyli na chwilowy azyl, a skoro ich kwatery są już gotowe, chcą dalszych łupów i wojen. W sumie, zawsze można ich wysłać na te stwory, które Książę spotkał w Żelaznych Kuźniach. -
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-