Miasto Hunder
-
-
Kuba1001
Vader:
Pusta i w ogółem takim stanie, w jakim ją ostatnio zostawiłeś.
Wiewiur:
Jak już zostało powiedziane, był ich tuzin, z czego trzech miało dwuręczne halabardy, dwóch dwuręczne młoty, trzech dysponowało dwuręcznymi kuszami, a postali okrągła tarczą i jednoręcznym toporkiem o pojedynczym ostrzu. -
-
-
-
-
-
-
wiewiur500kuba
No więc kiedy miał już zdjąć swe piękne nakrycie głowy, rozkazał by ten jego sługus zaatakował najbliższego strażnika, najlepiej by zaatakował tego z bronią dystansową i mu ją odebrał i zabił kolejnego z bronią dystansową. Nasz bohater natomiast, wtedy krzyknąłby spanikowany licząc że żołnierz stojący przed nim jakoś go obroni albo co.
-
-
Kuba1001
Vader:
Czas minął, pora podnieść kotwicę i ahoj przygodo!
Wiewiur:
Plan miałeś ambitny i tak po chwili jedne brodacz stracił życie w wyniku permanentnej dekapitacji toporem, ale za to manewr z kuszą nie był tak udany: Widać, że Twój pionek nie potrafił z niej strzelać, toteż spudłował fatalnie, w przeciwieństwie do strażników, których dwa bełty zagłębiły się w jego klatce piersiowej. -
-
Kuba1001
Marynarzom dwa razy nie trzeba było powtarzać, toteż szybko pozbyto się cum, podniesiono kotwicę i bryg ruszył przed siebie, prując morskie fale swym dziobem.
//Jak coś to jutro dodam temat zawierający morza i oceany w okolicach Verden, Nirgaldu i Karak’Akes, także wtedy Ci tam zacznę. Chyba że chcesz kontynuować na brygu, wtedy nie ma problemu.// -
-
-
-
-
-
-