‐ Przekupić nas nie możesz, to już jest sprawa honoru. ‐ rzekł jeden z Krasnoludów.
‐ Dobra, wybierz sobie przeciwnika. ‐ dodał drugi, mając na myśli oczywiście jednego z nich.
Spróbował ocenić, z którym może mieć większe szanse.
‐Może zaprezentujecie swoje umiejętności? Oczywiście nie na mnie. Na ścianie na przykład. To jest na śmierć i życie?
Zdecydowanie tego, z którym rozmawiałeś przed chwilą, a uzbrojony on jest w dwuręczny topór o pojedynczym, szerokim i ostrym ostrzu oraz odziany w kolczugę, naramienniki, nagolenniki i karwasze.