Kuba1001
Wiewiur:
Na dzień dobry natrafiłeś na patrol miejskiej straży, jedyny plus tej sytuacji jest taki, że jeszcze Cię nie dostrzegli.
Max:
‐ Teraz to idź pogadać z kwatermistrzem, musi Ci zorganizować wypłatę, kajutę, obowiązki i tak dalej. ‐ powiedział, odrywając się od pióra i flaszki.