Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Czarna Góra

Czarna Góra

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
348 Posty 3 Uczestników 1.7k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #317

    avatar JurekBzdurek JurekBzdurek

    Przyklęknął na jedno kolano i spojrzał prosto w twarz pokurcza
    ‐Jakoś nazywam. Konkretnie jestem Edward Blake, z Blakeów z Terryform. Co do moich umiejętności, potrafię pisać gdy mam odpowiednie narzędzie, liczyć, czytać ze zrozumieniem. Umiem też pracować mięśniami, gdy mi ktoś konkretnie powie, co mam robić.‐ powiedział najspokojniejszym tonem, jaki był sobie w stanie przywołać, chcąc zaskoczyć swych nowych oprawców

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #318

      avatar Kuba1001 Kuba1001

      Odniosłeś zamierzony efekt, zielone konusy nie były w stanie wykrztusić nic przez jakiś czas.
      ‐ Dobres. ‐ przerwał ciszę ten sam Goblin, co wcześniej. ‐ To teraz będziesz Edd. I będziesz zapi**alał tam. ‐ powiedział, wskazując na nie tak odległą Czarną Górę, z której wydobywają się potężne czarne opary. ‐ Mamy duże zamówienia. Dużo pracy. Potrzeba nam takich wielkich skuwysynów jak Ty.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #319

        avatar JurekBzdurek JurekBzdurek

        ‐Co mogę powiedzieć, będę robił, co mi rozkażecie, wszak moja wolność została mi odebrana, będę posłuszny, niemniej…‐ tu Edward przeszedł na najgroźniejszy ton, jaki mógł z siebie wydobyć ‐Jeżeli, kuwa, jeszcze raz któryś z was, zielone chjki, obrazi moją matkę, to wam tu, ku*wa, zrobię taki rozpie**ol, że zanim mnie zabijecie połowa z was będzie żreć żwir‐

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #320

          avatar Kuba1001 Kuba1001

          Goblin pewnie się wściekł i dopiero teraz zacząłby obrażać Twoją matkę, ale nie zrobił tego, słusznie obawiając się o własne życie. Podobnie było z jego pobratymcami.
          ‐ Chodź no, Edd. Mamy dużo pracy. ‐ powiedział przez zaciśnięte zęby zielonoskóry, zapewne wyobrażając jak się na Tobie odegra. Później poprowadził Cię i resztę grupy w kierunku wulkanu.
          ‐ Dużooo pracy. ‐ westchnął inny Goblin. ‐ Horda, Wampiry, Pakt Trzech i inni, wszyscy biorą broń od nas, bo nikt inny nie sprzeda im jej w takiej jakości i cenie.
          ‐ A podobno Czarna Ręka wróciła. ‐ dodał szeptem inny Goblin, ledwo go usłyszałeś. W jego głosie brzmiała zarówno nadzieja, jak i strach, choć Tobie to określenie nic nie mówiło. Pozostali nie reagowali, chyba go nawet nie usłyszeli.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #321

            avatar JurekBzdurek JurekBzdurek

            Edward zawsze miał pewne problemy z zapamiętywaniem długich słów i nazw, to pewnie jakieś uwarunkowanie genetyczne, jednak bardzo starał się zwracać uwagę i w pamięci zachowywać wszystkie szczegóły rozmów dookoła, idąc posłusznie ze swymi właścicielami

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #322

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              Mimo tego, jak cicho to powiedział, nadzorca niewolników i przywódca grupy miał na tyle dobry słuch, aby usłyszeć słowa Goblina. Bez słowa odpiął od pasa bicz, rozwinął go i zaczął uderzać nim zielonoskórego, który, według Ciebie, chyba niczym nie zawinił.
              ‐ Zawsze miałeś za długi jęzor. ‐ warknął, gdy skończył katować nieszczęśnika. ‐ Teraz masz za swoje. Będziesz robić razem z tym wielkim bydlakiem dopóki nie zdechniesz albo nie darujemy Ci tego. Pomyśl sobie, co by było, jakby jakieś szpiegi usłyszały o Czarnej Ręce!

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #323

                avatar JurekBzdurek JurekBzdurek

                Starał się mieć tępy wyraz twarzy, trochę niezadowolony z faktu, że pokazał już swoje inteligencję

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #324

                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                  I tak też trafiliście pod samą Czarną Górę, imponujących rozmiarów wulkan, który ujarzmiła goblińska brać wieki temu. Na szczęście w tych tunelach zbrojono też takie monstra jak Ogry czy Trolle, więc bez problemu mogłeś nimi iść, zginając jedynie głowę, choć widziałeś też wiele odnóg, których rozmiary jasno sugerowały, że wejść mogą tam tylko Gobliny. Zaprowadzono Cię najpierw do niewielkiej sali, gdzie zielonoskórzy skuli Twoje kostki i nadgarstki łańcuchami, dodatkowo połączonymi z tymi, które nosili inni więźniowie. Przez to tym ciężej jest Ci uciec, ciągnąc za sobą tamtego pechowego Goblina, dwóch Elfów, Krasnoluda i sześciu ludzi, a i oni, nawet wspólnie, nijak będą mogli ruszyć Cię z miejsca. Dopiero wtedy całą grupę wyprowadzono na niższe poziomy, każdemu wręczono kilof i skierowano do pracy przy poszerzaniu gotowych tuneli lub wydobywaniu minerałów i innych bogactw tu skrytych.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #325

                    avatar JurekBzdurek JurekBzdurek

                    Nie był zachwycony tą perspektywą, jednak na razie postanowił grzecznie wykonywać polecenia, nie pezemęczając się za bardzo ‐ chodziło o to, żeby pracować na tyle szybko, by nikt mu nie przyłożył, i ani odrobiny bardziej intensywnie. Przyglądał się przy tym współwięźniom, chcąc dowiedzieć się o nich czegoś więcej.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #326

                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                      Goblina już kojarzyłeś, ale co do innych ‐ nie mogłeś ustalić nic poza ich rasem i orientacyjnym wiekiem, choć nic dziwnego, że wszyscy byli młodzi i pełni sił, przecież takich niewolników potrzebowano przy ciężkiej pracy w Czarnej Górze, a przynajmniej dopóty, dopóki byli tak silni jak na początku swojej katorżniczej pracy.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #327

                        avatar JurekBzdurek JurekBzdurek

                        Niewiele miał do roboty w kwestii myślenia, póki co dalej kontynuował swoją robotę, czakając na jakąś przerwę, kiedy będzie można pogadać ze współwięźniami

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #328

                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                          Praca trwała nieprzerwanie przez kilka godzin, po tym czasie pot zalewał Ci oczy, a Ty ledwo czułeś swoje silne, jak na Olbrzyma przystało, ale nienawykłe do tak intensywnej pracy, ramiona. Na szczęście wtedy rozległ się przeciągły gwizd, a jeden ze strażników kazał Wam przerwać.
                          ‐ Fajrant. ‐ powiedział, sięgając do manierki, z której pociągnął spory łyk. ‐ Macie godzinę.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #329

                            avatar JurekBzdurek JurekBzdurek

                            Odetchnął z ulgą i zwrócił się do goblina niewolnika, starając się mówić spokojnie i łagodnie ‐Tak to będzie wyglądać aż do końca, do śmierci, tak?‐

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #330

                              avatar Kuba1001 Kuba1001

                              Pokiwał nerwowo i niepewnie głową, a potem rozejrzał się wokół. Widząc, że strażnicy nie patrzą, zamiast potwierdzać, zaprzeczył kilka razy.
                              ‐ Oni są głupi. Zepsuci. Gdy przyjdzie Czarna Ręka, uwolni nas i to oni skończą w łańcuchach… A wiem, że niedługo przybędzie, wszyscy nasi Szamani to zwiastują.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #331

                                avatar JurekBzdurek JurekBzdurek

                                ‐Myślisz, że tym o których mówisz będzie zależało na niewolnikach, a nie że po prostu przejmą cały interes wraz z siłą roboczą? Myślisz, że zdążą przybyć zanim padniemy z wycieńczenia? Że lepiej wziąć sprawy w swoje ręce, póki jeszcze mamy choć trochę siły? ‐wysilił się na szept

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #332

                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                  Goblin patrzył na Ciebie z mieszaniną oburzenia i czystego gniewu, gdy zaczynałeś wątpić w tę całą Czarną Dłoń, o jakiej wspomniał, ale zmieniło się to w grymas przerażenia, gdy wspomniałeś o możliwej próbie buntu.
                                  ‐ Nie, nie. ‐ zaprzeczył szybko, nerwowo rozglądając się wokół i przełykając ślinę. ‐ Za dużo strażników. I pułapki. Lawa, dym, ogień… Nie chcę tak umrzeć. Nikt nie chce.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #333

                                    avatar JurekBzdurek JurekBzdurek

                                    ‐Czyli czekamy na ratunek Czarnej Dłoni, który… Możesz mi coś więcej opowiedzieć o tym tajemniczym dwusłowie? Dlaczego, na jakiej podstawie tak bardzo im ufasz?

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #334

                                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                                      Przekrzywił głowę, zupełnie jakbyś zadał mu pytanie o to, dlaczego woda jest mokra, a piasek sypki. Najwidoczniej to coś było dla niego oczywiste, ale dość szybko, jak na Goblina, zreflektował się i skinął głową.
                                      ‐ On był wielki i potężny. Żył dawno, dawno temu, a służył mu sam Grogon! ‐ powiedział, może trochę za głośno wymawiając imię goblińskiego bóstwa, dość specyficznego, bo był nim prawdziwy Goblin żyjący wieki temu, którego kult wyparł wiarę w pierwotnych bożków.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #335

                                        avatar JurekBzdurek JurekBzdurek

                                        ‐…czyli mówisz mi, że czekamy na interwencję bóstwa? Początkowo myślałem, że chodzi o jakąś organizację…‐ mruknął, jeszcze bardziej zrezygnowany ‐Czemu jakiś bóg miałby przybyć i nas wybawić? Zwłaszcza teraz?‐

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #336

                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                          ‐ Bóg, człowiek, Mag, co za różnica? On był nimi wszystkimi, każdym po trochu… Gdy on wzywał pomocy, Grogon i Gobliny odpowiedziały. Obiecał, że gdy to my będziemy potrzebować tego samego, on się zjawi.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy