Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Cytadela Cienia

Cytadela Cienia

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
90 Posty 3 Uczestników 373 Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #21

    avatar Kuba1001 Kuba1001

    Pustynia dalej drżała, a po chwili doszło do momentu kulminacyjnego, w którym wszystko ucichło… Wtedy też powoli zaczęli wyłaniać się z niej oni: Milczące zastępy, dziesiątki tysięcy, wylegających z piasków Szkieletów, wszystkie zaś uzbrojone, większość w jednoręczne miecze, włócznie i tarcze, opancerzona lekko lub w ogóle, ale trafiały się również oddziały nieopancerzonych łuczników z orężem, jaki był im niemalże równy wysokością, lekko opancerzonych oszczepników, Nieumarłych, mimo sylwetek ludzi, tak jak u innych Szkieletów, gabarytów co najmniej Ogrów, uzbrojonych w wielkie miecze, maczugi i topory… Z czasem z piasku wynurzyły się wreszcie kościane konie, a nich jeźdźcy, nieopancerzone Szkielety z krótkimi łukami bądź lekko opancerzeni jeźdźcy, wyposażeni w ten sam zestaw ekwipunku co piechota, choć mieli też kilka oszczepów. Poza nimi powstawać zaczęły też Mumie, magiczne bądź nie, oraz dziwne stwory o przerażających obliczach i dwóch parach rąk, z czego w każdej dłoni dzierżyły jeden zakrzywiony miecz. Poza kilkudziesięcioma wojownikami piechoty i kawalerii, ciągnęła ku Wam jeszcze chmura pyłu znad horyzontu… Czyżby kolejni wojownicy Kolektywu?

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #22

      avatar maxmaxi123 maxmaxi123

      E, spodziewał się czegoś bardziej pustynnego, albo żywego… Ciekawe co nadciąga z oddali.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #23

        avatar Vader0PL Vader0PL

        Z racji na to, że tutaj pojawili się nieumarli, to tam zapewne zobaczy żywe siły Wampira.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #24

          avatar Kuba1001 Kuba1001

          Z czasem dostrzegliście coś, co Wam obu było znane, ale nie na własne oczy, tylko ze starożytnych przekazów, głównie tych, które traktowały o nirgaldzkiej historii, gdzie to, w dawnych czasach, kiedy spore tereny kontynentu zajął Asur, miasto‐państwo o potężnej armii, największej i najsilniejszej z tych, jakimi dysponowały starożytne kraje, co zawdzięczał w głównej mierze wynalazkowi może i nie nowemu, ale po raz pierwszy przystosowanemu do prowadzenia działań zbrojnych: Rydwanowi. Jednakże gdy Asur zniknęło z powierzchni Elarid, rydwany przestały być już tak powszechne na polach bitew, aby po kilku dekadach ostatecznie całkowicie zaniknąć. Jednakże, mimo to, ciągnęły ku Wam dziesiątki, jeśli nie setki, rydwanów, do tego różnych typów, spośród których wyróżniliście takie z jednym koniem, woźnicą i pasażerem, jakie służyły do transportu wiadomości, amunicji takiej jak strzały, a także nieco większe, zaprzężone w dwa rumaki, które ciągnęły rydwan z woźnicą, łucznikiem i osłaniającym ich tarczownikiem, a także największe, czterokonne, z wirującymi ostrzami na kołach, wzmocnioną konstrukcją koszy, transportujących aż trzech łuczników, woźnicę i dwóch wojowników… Co oczywiste, wszyscy pasażerowie, załoga i wierzchowce również byli ożywionymi Szkieletami.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #25

            avatar Vader0PL Vader0PL

            Jednak nie na tyle żywe, co ożywione… i trzeba przyznać, ożywić Wampir umiał nie tylko żołnierzy, ale też taktykę ze starych lat.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #26

              avatar maxmaxi123 maxmaxi123

              Niezbyt mu się to widziało. Skoro państwo z rydwanami zanikło, jak i one same, to najpewniej były już za słabe. No, z resztą on szedł taką logiką, niewykluczone że się myli, skoro ktoś potężniejszy od niego postanowił w nie zainwestować. Ale z resztą, zobaczy się dopiero w praktyce, ciekawe tylko, kiedy przyjdzie na nią czas…

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #27

                avatar Kuba1001 Kuba1001

                Wojska jak na razie wciąż manewrowały, ustawiając się w najróżniejsze szyki i formacje bitewne, wprawiając w niedowierzanie wszystkich obecnych, nawet armia Paktu Trzech pod wodzą tak utalentowanych Nekromantów jak choćby baron Gadeon z twierdzy Heresh lub sam Wall‐Mard, członek Paktu Trzech, czołowy Nekromanta tej frakcji i jeden z największych, jakich nosiło Elarid, a może i największy spośród żyjących obecnie, nie potrafiła wykonać czegoś tak zaawansowanego jak to widowisko, na które obecnie patrzycie… Niemniej, poza ogromnym zdziwieniem, na twarzach obecnych malowały się różne uczucia, przykładowo członkowie Kolektywu byli niezwykle weseli, pełni butnej pewności siebie i dumy, że taka armia da im władzę nad światem, zaś zaproszeni goście, łącznie z konkurencją ze strony Paktu Trzech, Nosgotha czy Wyklętego, byli wściekli, a nawet i przerażeni, choć wielu pewnie dziwił fakt, że Valescu nie ma zamiaru ukrywać swojej potęgi, aby ich zaskoczyć. Cóż, to nic dziwnego, ten Wampir znany był ze swego podejścia do niemalże wszystkiego, uwielbiał się pysznić i chełpić oraz być w środku uwagi, co też się stało…

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #28

                  avatar Vader0PL Vader0PL

                  Brak mu pewności, trzeba to przyznać. Pokazuje swoje siły, by wzbudzić grozę, to fakt. Ciekaw był, jak armia nieumarłych miałaby zdobyć Zamek Qull, lub jakie straty odniosłaby w wyniku starcia z Magami Światła. Tak, zabawne było to, jakiej pewności był Valescu.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #29

                    avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                    Dalej nie wierzył w powodzenie tej armii. Tym bardziej, że teraz stracił element zaskoczenia, więc potencjalni wrogowie będą wiedzieć, z czym będą walczyć.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #30

                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                      Vader:
                      Zamek Qull był nie do zdobycia, o czym wiedzieli wszyscy Rycerze i Zbrojni Śmierci, acz ta armia… Musisz przyznać, że nie wyglądali na zwykłe Szkielety czy inne wytwory Nekromancji, było w nich coś dziwnego, niecodziennego… Tak, zdecydowanie będzie trzeba zbadać tę sprawę po złożeniu raportu Wielkiemu Mistrzowi Giovanniemu.
                      Jeśli zaś chodzi o Magię Światła, to sprawa z nią ma się dokładnie tak, jak w wypadku innych stworów pochodzenia z Magii Zła, takiej jak Nekromancja, Demonologia czy Mutagenizm.
                      Max:
                      Nic tylko przekonać się o skuteczności tej armii, na przykład poprzez wypowiedzenie swoich obiekcji na głos, tak aby słyszał je sam Lord Valescu.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #31

                        avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                        O nie, co to to nie. Wolał jeszcze żyć. Poza tym nie wątpił, że skoro tak długo trzyma się u władzy, to wie lepiej, a może i nawet wie coś, czego nie zdradza? Nie znaczy to też, że teraz nagle zmienił zdanie i uważa to za świetny pomysł. Dalej ma wątpliwości i nie sądzi, żeby armia była jakoś znakomita, ale naprawdę Valescu byłby skończonym idiotą, gdyby wyciągnął więcej niż jednego asa podczas jednego rozdania, tym bardziej jeżeli byłby on powiązany z pierwszym. Czekał więc dalej na zakończenie, albo, o zgrozo, faktyczne wyciągnięcie kolejnego atutu na wierzch, ale wierzył bardziej w to pierwsze.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #32

                          avatar Vader0PL Vader0PL

                          Teraz pytanie, czy Valescu był głupcem, czy geniuszem. Ujawnił wszystkie karty, czy zachował najpotężniejsze, by zaskoczyć wroga? Trzeba będzie o wszystkim powiadomić… i ewentualnie przejąć pałeczkę kontroli nad sytuacją.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #33

                            avatar JokTovenson JokTovenson

                            Nieumarli to zdecydowanie nie mój ulubiony typ, zbyt to drętwe, Gaard wolał ciekawsze stworzenia, žycie ze swą niezwykłą różnorodnością, jednak nie da się ukryć, że stworzenie nieumarłej armii na taką skalę było imponujące. Pokazuje potęgę i zmusza do podziwu. Pewnie po to ten cały pokaz ‐ by wygrać wojnę samym strachem, bez strat. Sprytne, choć niekoniecznie skuteczne

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #34

                              avatar Vader0PL Vader0PL

                              ///Hę?///

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #35

                                avatar JokTovenson JokTovenson

                                //Ja tu kiedyś pisałem, zanim wy zaczęliście. Pod innym imieniem.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #36

                                  avatar ThePolishKillerPL ThePolishKillerPL

                                  //Czyli przeskoczył ze starego konta na konto udając Włóczykija.
                                  Ciekawe.
                                  Huff‐Paff.//

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #37

                                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                                    Max:
                                    Zakończenie nie nadchodziło, ożywione legiony Kolektywu, bądź samego Valescu, zależy jak na to patrzeć, wciąż formowały coraz to nowe szyki, swoją synchronizacją i wyszkoleniem za życia lub po śmierci wzbudzając podziw bądź osłupienie w wielu widzach, stałych bywalców Kolektywu Cienia bądź nie. Tymczasem dostrzegłeś na horyzoncie kolejną chmurę kurzu, o wiele mniejszą, ale zapewne nie mniej ważną.
                                    Vader:
                                    Sporo wskazuje na to, że to Ty miałeś całkiem spory wkład w stworzenie tej armii, jeśli Wampir wcześniej nie kłamał… Zresztą, sporo wskazuje na to, że odtąd Zamek Qull i jego mieszkańcy władający Magią Śmierci są w sojuszu z Lordem Valescu, ale to oznacza niemalże pewną wojnę z innymi, takimi jak Nosgoth bądź Pakt Trzech, a i co do samego Kolektywu nie można być pewnym, pojęcie “sojuszu” jest w wampirzym słowniku bardzo nietrwałe i rzadko używane, zwłaszcza jeśli mowa o takim krwiopijcy i jego podwładnych, którzy pragną wampirzej dominacji nad światem. Czy trzeba przypominać, że pośród Rycerzy i Zbrojnych Śmierci nie było aż tak wiele Wampirów, jak mogłoby się wydawać?
                                    Jok:
                                    Podobno Wampiry nie okazują strachu, a wielu spośród zaproszonych gości było właśnie przedstawicielami rasy krwiopijców. Niemniej, na ich bladych obliczach malował się on dość często, mniej lub bardziej zauważalnie, tylko jakichś starzec, co było ewenementem na skalę rasową, okazywał spokój.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #38

                                      avatar JokTovenson JokTovenson

                                      Uśmiechnął się złośliwie, jak tylko kilkusetletnie dziecko potrafi, widząc miny gości. Świetnie, niech zrozumieją, że są po przegranej stronie. A ten starzec? Ciekawe kim on jest, można by dyskretnie się czegoś o nim potem dowiedzieć, intrygująca postać. Na razie jednak czas poobserwować troszkę spektakl, chyba że to już koniec. Choć wtedy byłby zdziebko zawiedziony, wszystko martwe i monotonne. Z drugiej strony to zostawia przestrzeń do popisu dla niego

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #39

                                        avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                                        Na nim to jakoś wrażenia nie robiło. Fakt, że państwo z rydwanami upadło wciąż w nim pozostawało i nie chciało opuszczać jego ponurych myśli. Ciekawe, czym jest ta mniejsza chmura. Może inna wymarła armia? Albo jakiś potwór? Oby na tym się nie zawiódł…

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #40

                                          avatar Vader0PL Vader0PL

                                          Nie, jest to akurat zbędne. Tak więc z całą pewnością pozostała obserwacja, no bo i on sam nie dostał kolejnych rozkazów.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy