Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Las Straceńców

Las Straceńców

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
177 Posty 3 Uczestników 615 Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #16

    avatar Konto usunięte Konto usunięte

    Przelatując tuż nad koronami drzew i rozglądając się uważnie zawrócił do karczmy, planując położyć się wcześnie spać, wcześniej tylko gadając ewentualnie chwilę z Taerim, gdyby ten miał na to ochotę.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #17

      avatar Kuba1001 Kuba1001

      Po powrocie zauważyłeś, że goście się znacznie przerzedzili, poza karczmarzem i Twym kompanem została tylko Elfka. No i oczywiście trójka wykidajłów, bo to w nocy musieli szczególnie uważać.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #18

        avatar Konto usunięte Konto usunięte

        Podszedł do łakai usiadł gdzieś względnie obok niego
        ‐Jak tam? Wyruszamy rano, dobra? Zrobiłem mały rekonesans, las jest wielki i gęsty, tak że nic nie widziałem. Pomyśl, ile tam się musi kryć wspaniałych stworzeń, to będzie wspaniała przygoda!‐ powiedział z błyskiem w oku

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #19

          avatar Kuba1001 Kuba1001

          Pokiwał głową i przytaknął kilka razy, ale widać, że był jakiś nieobecny. Cóż, jeśli dodać do tego fakt, że co chwila zerka w kierunku Elfki to chyba już wiesz o co chodzi…

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #20

            avatar Konto usunięte Konto usunięte

            w sumie dobrze, powinien się trochę uspołecznić
            ‐Kto to? Zagadałeś już jakoś? ‐

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #21

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              Pokręcił w milczeniu głową, jednocześnie dając Ci znak, abyś nieco się uciszył, gdyż Elfka nie siedzi na drugim krańcu karczmy, ale całkiem blisko, bo o kilka metrów od Was.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #22

                avatar Konto usunięte Konto usunięte

                Korci mnie, żeby zrobić chaos i ich spróbować spiknąć, ale musi sobie zacząć radzić sam z takimi sprawami
                ‐Dobra to ja Ci nie przeszkadzam, baw się dobrze, nie rób burd. Ja idę spać‐ wstał, przeciągnął się, poklepał towarzysza po plecach i ruszył na spoczynek, po drodze patrząc uważnie na elfkę, nie łapiąc, ale też nie unikając kontaktu wzrokowego

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #23

                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                  Elfka jak to Elfka, synonim piękna w mowach większości ras Elarid. Niemniej, wkroczyłeś na górę i zdałeś sobie sprawę, że nie masz pojęcia, który to Twój pokój, a tym bardziej nie masz do niego kluczyków… Zaś biorąc pod uwagę, że poza Twoim i Łaka wszystkie były zajęte, to lepiej jednak się wrócić niż liczyć na ślepy strzał, na przykład w twarz od Orka, którego dopiero co obudziłeś.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #24

                    avatar Konto usunięte Konto usunięte

                    Cholera
                    Wrócił więc w miarę dyskretnie na dół i podszedł do karczmarza prosząc o klucz i instrukcję, starając się nie patrzeć e oczy łaka albo elfki

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #25

                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                      Jako iż Elfka wlepiła je w stronice jakiejś książki, a Łak w opróżniony do połowy kufel to poszło sprawnie i po krótkiej chwili znalazłeś się znów na górze, a konkretniej to w swoim pokoju. Jako iż miasto miało do utrzymania wiele przybytków takich jak ten to nie mogłeś się wiele spodziewać. Zresztą słusznie, bo w środku zastałeś pokryte skórami i futrami łóżko wraz z poduszką, małą szafkę stojącą obok, świecznik na jedną, do połowy wypaloną, świecę i taboret.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #26

                        avatar Konto usunięte Konto usunięte

                        *Spodziewałem się słomy i szmat. Miłe zaskoczenie… * rozebrał się do samej koszuli i spróbował, w ramach ćwiczeń codziennych, zaleczyć magicznie swoje drobne urazy wywołane podróżą ‐ odciski, otarcia itp.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #27

                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                          Trening nie trwał długo, bo i potencjalnych ran było niewiele, ale to zawsze mniejszy dyskomfort następnego dnia, podczas kontynuowania podróży.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #28

                            avatar Konto usunięte Konto usunięte

                            W takim razie położył w wygodnym do sięgnięcia miejscu sztylet, zamknął drzwi na klucz i poszedł spać, z myślą, by wstać jak najwcześniej

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #29

                              avatar Kuba1001 Kuba1001

                              W sumie poszło sprawnie, bo odgłosy konkretnej rozróby z dołu obudziły Cię dość wcześnie, a ściślej mówić to w nocy.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #30

                                avatar Konto usunięte Konto usunięte

                                Ubrał się na szybko, włożył za pas sztylet, do ręki laskę, i pobiegł zaspany na dół, nie zamykając drzwi na klucz.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #31

                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                  Wszedłeś akurat w idealnej chwili, aby zaobserwować jak silny cios pięści jednego z wykidajłów łamie nos Twojego kompana i przy okazji posyła go na jeden ze stolików. Na taki odpoczynek nie pozwolił mu drugi, który chwycił go, uderzył pięścią w brzuch i popchnął na deski podłogi.
                                  ‐ I nie wstawaj. ‐ powiedział równie ostrzegawczym, co groźnym tonem.
                                  ‐ No, jesteś! ‐ powiedział karczmarz i wyszedł zza kontuaru. ‐ Mam nadzieję, że masz przy sobie złoto, bo musisz zapłacić za wszystko, co nawywijał Twój koleżka, jasne?

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #32

                                    avatar Konto usunięte Konto usunięte

                                    ‐…co tu się stało?‐ zapytał mocno trzymając w dłoniach laskę, z trudem nad sobą panując

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #33

                                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                                      ‐ Co się stało?! ‐ krzyknął karczmarz, a zarazem pełnoprawny najemnik, również na granicy wybuchu. ‐ To się stało, że Twój kumpel za dużo wypił i zaczął przystawiać się do pewnej Elfki, zdecydowanie za bardzo, więc chłopaki chcieli go uspokoić. A że go sprali to niech ich wina, było się uspokoić, nie bić i nie gryźć.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #34

                                        avatar Konto usunięte Konto usunięte

                                        ‐To by było tyle w temacie dorosłego załatwiania takich spraw‐mruknął pod nosem a głośno powiedział ‐ Trochę truno nie bić, nie gryźć i się uspokoić jak cię banda chłopów leje, ale rozomiem, że nie mieliście wyboru. Oczywiście zapłacę, ale najpierw przetransportuję go do pokoju, by mieć nad nim kontrolę. Z resztą i tak tam mam mieszek. Ktoś z was jest ranny? Mogę was potem spróbować podkurować magicznie. A co z tą elfką się stało?

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #35

                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                          ‐ Obyło się bez większych obrażeń, ten pogryziony jest u naszego medyka, a Elfka siedzi w swoim pokoju, najpierw chciała od razu opuścić karczmę, ale jej to odradziliśmy, bo by się jakieś nieszczęście na pewno stało. ‐ wyjaśnił karczmarz. ‐ Po prawdzie mogę Ci to złoto nawet podarować, ale pod warunkiem, że nie zobaczę więcej tutaj mordy Twojego przyjaciela, chyba że podczas Waszego wyjazdu. No i coś czuję, że ta Elfka raczej Wam nie podaruje, zwłaszcza że jest siostrą, przyjaciółką czy tam inną kochanką kogoś w radzie miasta Imalin.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy