Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Las Straceńców

Las Straceńców

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
177 Posty 3 Uczestników 615 Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #20

    avatar Konto usunięte Konto usunięte

    w sumie dobrze, powinien się trochę uspołecznić
    ‐Kto to? Zagadałeś już jakoś? ‐

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #21

      avatar Kuba1001 Kuba1001

      Pokręcił w milczeniu głową, jednocześnie dając Ci znak, abyś nieco się uciszył, gdyż Elfka nie siedzi na drugim krańcu karczmy, ale całkiem blisko, bo o kilka metrów od Was.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #22

        avatar Konto usunięte Konto usunięte

        Korci mnie, żeby zrobić chaos i ich spróbować spiknąć, ale musi sobie zacząć radzić sam z takimi sprawami
        ‐Dobra to ja Ci nie przeszkadzam, baw się dobrze, nie rób burd. Ja idę spać‐ wstał, przeciągnął się, poklepał towarzysza po plecach i ruszył na spoczynek, po drodze patrząc uważnie na elfkę, nie łapiąc, ale też nie unikając kontaktu wzrokowego

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #23

          avatar Kuba1001 Kuba1001

          Elfka jak to Elfka, synonim piękna w mowach większości ras Elarid. Niemniej, wkroczyłeś na górę i zdałeś sobie sprawę, że nie masz pojęcia, który to Twój pokój, a tym bardziej nie masz do niego kluczyków… Zaś biorąc pod uwagę, że poza Twoim i Łaka wszystkie były zajęte, to lepiej jednak się wrócić niż liczyć na ślepy strzał, na przykład w twarz od Orka, którego dopiero co obudziłeś.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #24

            avatar Konto usunięte Konto usunięte

            Cholera
            Wrócił więc w miarę dyskretnie na dół i podszedł do karczmarza prosząc o klucz i instrukcję, starając się nie patrzeć e oczy łaka albo elfki

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #25

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              Jako iż Elfka wlepiła je w stronice jakiejś książki, a Łak w opróżniony do połowy kufel to poszło sprawnie i po krótkiej chwili znalazłeś się znów na górze, a konkretniej to w swoim pokoju. Jako iż miasto miało do utrzymania wiele przybytków takich jak ten to nie mogłeś się wiele spodziewać. Zresztą słusznie, bo w środku zastałeś pokryte skórami i futrami łóżko wraz z poduszką, małą szafkę stojącą obok, świecznik na jedną, do połowy wypaloną, świecę i taboret.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #26

                avatar Konto usunięte Konto usunięte

                *Spodziewałem się słomy i szmat. Miłe zaskoczenie… * rozebrał się do samej koszuli i spróbował, w ramach ćwiczeń codziennych, zaleczyć magicznie swoje drobne urazy wywołane podróżą ‐ odciski, otarcia itp.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #27

                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                  Trening nie trwał długo, bo i potencjalnych ran było niewiele, ale to zawsze mniejszy dyskomfort następnego dnia, podczas kontynuowania podróży.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #28

                    avatar Konto usunięte Konto usunięte

                    W takim razie położył w wygodnym do sięgnięcia miejscu sztylet, zamknął drzwi na klucz i poszedł spać, z myślą, by wstać jak najwcześniej

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #29

                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                      W sumie poszło sprawnie, bo odgłosy konkretnej rozróby z dołu obudziły Cię dość wcześnie, a ściślej mówić to w nocy.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #30

                        avatar Konto usunięte Konto usunięte

                        Ubrał się na szybko, włożył za pas sztylet, do ręki laskę, i pobiegł zaspany na dół, nie zamykając drzwi na klucz.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #31

                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                          Wszedłeś akurat w idealnej chwili, aby zaobserwować jak silny cios pięści jednego z wykidajłów łamie nos Twojego kompana i przy okazji posyła go na jeden ze stolików. Na taki odpoczynek nie pozwolił mu drugi, który chwycił go, uderzył pięścią w brzuch i popchnął na deski podłogi.
                          ‐ I nie wstawaj. ‐ powiedział równie ostrzegawczym, co groźnym tonem.
                          ‐ No, jesteś! ‐ powiedział karczmarz i wyszedł zza kontuaru. ‐ Mam nadzieję, że masz przy sobie złoto, bo musisz zapłacić za wszystko, co nawywijał Twój koleżka, jasne?

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #32

                            avatar Konto usunięte Konto usunięte

                            ‐…co tu się stało?‐ zapytał mocno trzymając w dłoniach laskę, z trudem nad sobą panując

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #33

                              avatar Kuba1001 Kuba1001

                              ‐ Co się stało?! ‐ krzyknął karczmarz, a zarazem pełnoprawny najemnik, również na granicy wybuchu. ‐ To się stało, że Twój kumpel za dużo wypił i zaczął przystawiać się do pewnej Elfki, zdecydowanie za bardzo, więc chłopaki chcieli go uspokoić. A że go sprali to niech ich wina, było się uspokoić, nie bić i nie gryźć.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #34

                                avatar Konto usunięte Konto usunięte

                                ‐To by było tyle w temacie dorosłego załatwiania takich spraw‐mruknął pod nosem a głośno powiedział ‐ Trochę truno nie bić, nie gryźć i się uspokoić jak cię banda chłopów leje, ale rozomiem, że nie mieliście wyboru. Oczywiście zapłacę, ale najpierw przetransportuję go do pokoju, by mieć nad nim kontrolę. Z resztą i tak tam mam mieszek. Ktoś z was jest ranny? Mogę was potem spróbować podkurować magicznie. A co z tą elfką się stało?

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #35

                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                  ‐ Obyło się bez większych obrażeń, ten pogryziony jest u naszego medyka, a Elfka siedzi w swoim pokoju, najpierw chciała od razu opuścić karczmę, ale jej to odradziliśmy, bo by się jakieś nieszczęście na pewno stało. ‐ wyjaśnił karczmarz. ‐ Po prawdzie mogę Ci to złoto nawet podarować, ale pod warunkiem, że nie zobaczę więcej tutaj mordy Twojego przyjaciela, chyba że podczas Waszego wyjazdu. No i coś czuję, że ta Elfka raczej Wam nie podaruje, zwłaszcza że jest siostrą, przyjaciółką czy tam inną kochanką kogoś w radzie miasta Imalin.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #36

                                    avatar Konto usunięte Konto usunięte

                                    ‐Dziękuję, doceniam ten gest. Oczywiście i tak zapłacę, choćby za tą opiekę medyczną dla pogryzionego. Możemy wynieść się rano? Teraz strach z lekka traktem podróżować…I czy mogę spytać który to pokój tej elfki? Chciałbym z nią porozmawiać…

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #37

                                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                                      ‐ Na pewno nie teraz, jest pewnie jeszcze w szoku czy coś… Macie się wynieść, kiedy się Wam podoba, ja po prostu nie chcę go więcej na dole widzieć, bo pewnie jak zwykle za to beknę przed radą albo Gildią. No dobra… Daj z dziesięć złota i wracaj do siebie, to by było na tyle.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #38

                                        avatar Konto usunięte Konto usunięte

                                        Zniósł łaka do łóżka, wziął 20 sztuk złota, zamknął pokój na klucz i dał karczmarzowi po czym powiedział ‐ Dziękuję Ci jeszcze raz za wyrozumiałość. Gdybyś ją zobaczył to powiedz jej proszę, że chciałem z nią rozmawiać. Znikniemy tak szybko, jak będzie to możliwe‐ Po czym ruszył sprawdzić, jak czuje się łak.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #39

                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                          Był nieprzytomny o obolały, miał również złamany nos, z którego wciąż obficie sączyła się krew, szpecąc w większości dolną połowę jego twarzy oraz nieco ubrań.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy