Logo

    Wieloświat

    • Zarejestruj się
    • Zaloguj się
    • Szukaj
    • Kategorie
    • Ostatnie
    • Użytkownicy
    • Grupy

    Miasto Erb

    Elarid
    1
    31
    13
    Załaduj więcej postów
    • Najpierw najstarsze
    • Najpierw najnowsze
    • Najwięcej głosów
    Odpowiedz
    • Odpowiedz, zakładając nowy temat
    Zaloguj się, aby odpowiedzieć
    Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
    • Kubeł1001
      Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

      Małe miasto położone blisko morza w Cesarstwie Verden jednak nie centralnie nad samym morzem. Ze wszystkich stron oddziela je mały las o długości około 1000 kroków. Założone zostało przez Hobbitów mających dość życia w terenach otoczonych przez coś ze wszystkich stron. Miasto ma długość około 2000 kroków i szerokość około 150 kroków. Miasto uznaje władzę Cesarza Verden, jednak jest to mało znaczący ośrodek i nie ma tu prawie nikogo reprezentującego Cesarstwo, za wyjątkiem małego oddziału Milicji Cesarstwa, którego dowódca pełni także funkcję zarządcy miasta ‐ jest on Człowiekiem. Do miast sprowadziły się rzesze okolicznych Skrzatów, głównie przestraszonych przez stada dzikich zwierząt w ich pierwotnym terenie ‐ lesie. Poza Hobbitami i Skrzatami oraz Milicjantami (Ludźmi i Elfami ‐ ale jest ich mało) raczej mało kto tu mieszka na stałe.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
      • Kubeł1001
        Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

        avatar Naczelny Naczelny

        Ja, Jatrak, siedziałem jak zwykle w swoim lokum w Erb. Jadłem właśnie sałatkę z pomidora, ogórka, ziemniaków i marchwi popijając piwem w szklance.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
        • Kubeł1001
          Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

          avatar Kuba1001 Kuba1001

          Dość smaczny, orzeźwiający i pożywny posiłek dla każdego, a nie tylko Skrzata‐weganina, z piwem podobnie. Tak czy inaczej, ze swym obiadem, kolacją, śniadaniem, podwieczorkiem, czy co to tam było, uporałeś się dość szybko… Czym teraz się zajmiesz?

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
          • Kubeł1001
            Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

            avatar Naczelny Naczelny

            Posiłek ‐ świetna rzecz. Później wyszedłem na miasto wraz z moim złotem. Ciekawy byłem towarów u jakichś kupców, jeżeli takowi tu przybyli.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
            • Kubeł1001
              Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              Mogłeś znaleźć ich na targu i były to przeważnie znajome mordy, chociaż zauważyłeś też sporą karawanę oraz dwa nowe kramy rozstawione nieopodal jej.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
              • Kubeł1001
                Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                avatar Naczelny Naczelny

                Podszedłem do owej karawany i zobaczyłem jaki asortyment oferuje.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                • Kubeł1001
                  Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                  Karawana składała się przede wszystkim z Elfów, a więc to towary typowo elfickie stanowiły większość w jej asortymencie: Delikatne kwiatowe wina o bogatym bukiecie smaków, ozdoby z drewna, kości i rogów, narzędzia i elementy zastawy z tych samych materiałów, sztylety, włócznie, oszczepy, łuki, strzały, kołczany, pułapki na zwierzynę, ubrania, rośliny, a nawet żywe zwierzęta, głównie pięknie ubarwione czy też śpiewające ptaki. Uzupełniały to rogi, poroża, trofea myśliwskie, skóry, futra, mięso smażone, kiszone bądź wędzone, suszone lub świeże grzyby i owoce.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                  • Kubeł1001
                    Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                    avatar Naczelny Naczelny

                    Zagadałem do jednego z Elfów zarządzających towarami.

                    ‐ A cóż to za wina? Dobrze wyglądają.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                    • Kubeł1001
                      Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                      ‐ Nic dziwnego, niskopienny panie, bowiem to najlepsze trunki tego typu w całym Elarid! ‐ powiedział zagadnięty długouchy i mimo iż każdy zachwalałby w ten sposób nawet najgorsze szczyny, byleby Ci je tylko wcisnąć, to ten miał prawo tak mówić. ‐ Są to unikalne wina kwiatowe, produkowane jedynie przez Elfy… Jeśli chciałbyś zakupić, to cena jest dość przystępna, to ledwie sto dwadzieścia sztuk złota za butelkę.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                      • Kubeł1001
                        Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                        avatar Naczelny Naczelny

                        ‐ Niech wam będzie. Wezmę trzy!

                        Dałem Elfowi 360 sztuk złota i oczekiwałem na towar.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                        • Kubeł1001
                          Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                          Już na pierwszy rzut oka widziałeś, że nie był w stanie pohamować radości, jaka wstąpiła na jego oblicze, gdy przekazywał Ci kolejno trzy zakorkowane butelki pełne czerwonego trunku.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                          • Kubeł1001
                            Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                            avatar Naczelny Naczelny

                            Jako zatwardziałego weganina brzydził mnie widok mięsa. Ale przynajmniej miałem wino. Po zakupie podziękowałem Elfowi za transakcję. Później poszedłem do mojego lokum zanieść wino.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                            • Kubeł1001
                              Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                              avatar Kuba1001 Kuba1001

                              Nie była to skrajnie trudna, wymagająca czy wyczerpująca czynność, więc poradziłeś sobie z tym zadaniem bez problemu i po krótkiej chwili trzy butelki pełnego drogocennego trunku leżały już bezpieczne w Twoim domu.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                              • Kubeł1001
                                Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                avatar Naczelny Naczelny

                                Wziął jedną butelkę i wybrał się do najbliższej karczmy, jeśli takowa w ogóle była w Erb.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                • Kubeł1001
                                  Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                  Jak to w każdym porządnym mieście czy nawet większej wsi, więc trafiłeś tam bez problemu. W środku znalazłeś jedynie karczmarza, ludzkiego Milicjanta i dwójkę podstarzałych Hobbitów, stałych bywalców tego lokalu, przyjaciół, gawędziarzy i miłośników piwa. Inni najwidoczniej mieli jakieś zajęcia, przez które nie mogli spędzić tu czasu, jak praca i inne obowiązki bądź przybycie elfickiej karawany kupieckiej z luksusowymi, a jeśli nie, to przynajmniej rzadkimi, towarami.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                  • Kubeł1001
                                    Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                    avatar Naczelny Naczelny

                                    ‐ Kto się ze mną napije tego rzadkiego trunku? ‐ wskazując na wino zagadał do siedzących w karczmie.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                    • Kubeł1001
                                      Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                                      Vader:
                                      Po kilku godzinach samotnej podróży zapuszczonym traktem, kiedy to nie napotkałeś nikogo, nawet dzikich zwierząt, a jedynie chłopów pracujących w oddali na swych polach, dotarłeś do małego miasta, najbliższego i największego w okolicy. Pod bramą, klasycznie już, zatrzymała Cię para wartowników, człowiek i Elf, wyposażonych i uzbrojonych dość miernie, choć dumnie noszących znaki Milicji Cesarstwa.
                                      ‐ Kim jesteś, skąd pochodzisz i czego szukasz w Erb, Orku? ‐ zapytał ten pierwszy, podczas gdy jego długouchy kompan dokładnie Ci się przyglądał.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                      • Kubeł1001
                                        Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                        avatar Vader0PL Vader0PL

                                        ‐Nazywam się Borys Duum, jestem wodzem takiej małej wioski daleko stąd. Przybywam tu na zakupy, gdyż nie wszystko jesteśmy w stanie wytworzyć z dobrodziejstw natury. ‐ Odparł spokojnie patrząc im w oczy. Raz jednemu, raz drugiemu. ‐ Jeżeli obawiacie się, że mogę stanowić zagrożenie, to moje uzbrojenie mogę pozostawić tutaj. Lecz chciałbym mieć pewność, że mi je zwrócicie.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                        • Kubeł1001
                                          Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                          Zdecydowanie byli za, pewnie rzadko kiedy widywali w tej spokojnej okolicy jakiegoś Orka. Niemniej, wpuszczono Cię do środka i zaproszono do małych baraków Milicji. Byłeś tam tylko kilka chwil, aby osobiście złożyć i zabezpieczyć swój ekwipunek w jakiejś skrzyni, ale to dało Ci i tak ogólny wgląd w sytuację lokalnych sił obronnych… Twój umysł, umysł wojownika i taktyka, zaczął analizować to wszystko i oszacował, że nie mogło być tu więcej niż pięćdziesięciu Milicjantów, a najpewniej ich rzeczywista liczba oscylowała w okolicy trzydziestu… Komuś takiemu jak Ty, mającego na rozkazy bandę Orków i dwóch Minotaurów, gotowych na wszystko najemników żądnych bitew, łupów i rozlewu krwi, dawało to spore pole do popisu, jak za starych, dobrych czasów…

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                          • Kubeł1001
                                            Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                            avatar Vader0PL Vader0PL

                                            To zrodziło w jego głowie pewien plan, jednak o dziwo nie polegał on na wyniszczeniu tego miasta. W końcu przez to miałby na głowie całe Cesarstwo, a miał się nie wychylać. No dobra, wychylił się i tak nieźle, zostając wodzem. Mówi się jednak trudno, a tutaj powinien sobie poradzić. Zostawił więc sprzęt i poszukał sklepu ze składnikami do alchemii.

                                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                            • Kubeł1001
                                              Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                              avatar Kuba1001 Kuba1001

                                              Sklepów było tylko kilka i oferowały najbardziej podstawowe towary, więc raczej nie znajdziesz takowych. Możesz spróbować szczęścia na rynku, u któregoś z obwoźnych kupców.

                                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                              • Kubeł1001
                                                Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                avatar Vader0PL Vader0PL

                                                Borys Duum
                                                Oby któryś to miał, bo jeżeli nie, to zmarnował podróż i to w stu procentach. Hm, procenty. Gówno go obchodziły, tylko promile w alkoholach się liczyły. Ruszył więc na targowisko w poszukiwaniu składników do alchemii.

                                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                • Kubeł1001
                                                  Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                                  Wszystko sprowadza się teraz do tego, jakich składników poszukujesz, bo raczej nie ma co liczyć na jakieś rzadkie czy specjalistyczne, tylko absolutną podstawę.

                                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                  • Kubeł1001
                                                    Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                    avatar Vader0PL Vader0PL

                                                    Borys Duum
                                                    Nie potrzebuje niczego specjalnego, byleby wystarczyło na substancję silnie żrącą. Spodziewał się wrogów w pancerzach, jak i też zamkniętych drzwi i bram.
                                                    ///Miksturkę walnąć do odpowiedniego tematu, żeby przysłużyła się innym chętnym?

                                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                    • Kubeł1001
                                                      Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                                                      //To Twoja inwencja, więc Ty zadecyduj.//
                                                      Na to na szczęście wystarczy składników, choć nie masz co liczyć, że będzie tego tak wiele, żeby stopić rynsztunek dziesiątek wojów, po zakupieniu wszystkich składników na targu dasz radę zmajstrować tylko dwie takie mikstury, o ile wszystko się powiedzie.

                                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                      • Kubeł1001
                                                        Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                        avatar Vader0PL Vader0PL

                                                        Borys Duum
                                                        Warto jednak spróbować, więc oprócz składników kupił również narzędzia i przyrządy alchemiczne, które będą potrzebne do mikstury. No i za wszelką cenę próbował nie dać się oszukać. Wielu z pewnością próbowałoby oszukać orka w tak skomplikowanej dziedzinie, jaką jest alchemia sądząc, że jest zbyt głupi, żeby zrozumieć, że jest oszukiwany.

                                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                        • Kubeł1001
                                                          Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                                          Niektórzy próbowali, ale w porę zrozumieli swoją omyłkę. Dzięki temu zdobyłeś to, czego potrzebowałeś, a oni przeżyli i nie stracili żadnej części ciała. Niestety, straciłeś na tym wszystkim prawie cały mieszek złota.

                                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                          • Kubeł1001
                                                            Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                            avatar Vader0PL Vader0PL

                                                            Borys Duum
                                                            Będzie jednak warto, to z pewnością. Po udanych zakupach udał się po swoją broń. Na dłużej nie było sensu się tutaj zatrzymywać.

                                                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                            • Kubeł1001
                                                              Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                              avatar Kuba1001 Kuba1001

                                                              Odebrałeś swoją broń, a strażnicy ze sporą ulgą zdali sobie sprawę, że masz zamiar odejść i być może nigdy nie wrócić.

                                                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                              • Kubeł1001
                                                                Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                avatar Vader0PL Vader0PL

                                                                Borys Duum
                                                                Dlatego też, opuszczając miasto, odwrócił się na chwilę do tyłu i krzyknął:
                                                                ‐Fajne miasto! Może później wpadnę z przyjaciółmi na piwo czy pięć!
                                                                Po tym też ruszył dalej, do swojej wioski.

                                                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                • Kubeł1001
                                                                  Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                                                  Udało Ci się wzbudzić w nich nieco konsternacji, według planu.
                                                                  //Zmiana tematu. Właściwie to możesz już zacząć.//

                                                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                  • Pierwszy post
                                                                    Ostatni post