Mroczna Puszcza
-
-
Kuba1001
Kazute:
Udało się, ale jeden z jego kompanów zareagował, wysyłając w Twoją stronę pocisk Magii Ognia, chcąc w ten sposób zmusić się do odwrócenia uwagi i zaprzepaszczenia zaklęcia.
Vader:
Nie był to jakiś szeregowy i tępy Demon w rodzaju tego Rogatego, ale doborowy Nadczłowiek, niemalże na poziomie równym Demonom, który zauważył Twój manewr i skontrował go Magią Ognia. Później machnął w poziomie klingą swego miecza, wysyłając w Twoim kierunku ognistą falę. -
-
-
Kuba1001
Kazute:
Udało się, ale bez większych efektów, bo po kim, jak po kim, ale po Gwardii Ognia można spodziewać się odporności na tenże żywioł, prawda? Niemniej, jeden z Nadludzi machnął swoimi mieczem i ruszył w Twoim kierunku, od razu zaczynając pojedynek od wypuszczenia kilkunastu niewielkich kul ognia, jakie rozleciały się po pomieszczeniu, aby uderzyć w Ciebie z różnych kierunków.
Vader:
Nie zdołał i jedynie osłonięcie się wodnymi rękoma uratowało Twoją mahoniową skórę, acz teraz prezentują się one jeszcze mnie okazale, niż wcześniej. -
-
-
Kuba1001
Kazute:
I tym, i tamtym sposobem zdołałaś uniknąć owych pocisków, ale to była jedynie dywersja, Nadczłowiek chciał Cię w ten sposób zająć, aby podejść odpowiednio blisko, co też mu się udało, i od razu zaatakował poziomym cięciem na wysokości Twojego brzucha, chcąc przepołowić Cię swoim mieczem na pół.
Vader:
Z tego, co pobrałeś za pierwszym razem, zostało około jedna trzecia lub jedna czwarta. -
-
-
Kuba1001
Kazute:
Uniknął jej o włos, ale i tak stracił fragment hełmu, choć nie czaszki, wraz z ozdobnym rogiem. Zablokowanie ataku kogoś, kto był od Ciebie o wiele silniejszy było złym pomysłem, Nadczłowiek naparł na tyle mocno, aby przewrócić Cię i posłać kilka metrów dalej, na posadzkę komnaty.
Vader:
Nie dał Ci jej, wciąż będąc w ofensywie, i wykonując dwa identyczne ataki, jak wcześniej, ale więc dwie poziome fale ognia. -
-
-
Kuba1001
Kazute:
Udało się, ale w ten sposób bynajmniej nie zmusiłaś go do kapitulacji, Gwardzista miał zamiar walczyć dalej, tym razem za pomocą nóg, kiedy to na jednej stał w miarę stabilnie, a drugą wywijał w pionie i poziomie, posyłają w Twoją stronę kolejne ogniste fale.
Vader:
Udało się, a Nadczłowiek wykorzystał czas, który zajmowały Ci uniki, na skrócenie dystansu tak, aby mógł skrócić Cię mieczem o głowę, czego to spróbował. -
-
-
Kuba1001
Vader:
Cały manewr się powiódł i Gwardzista wylądował kilka metrów dalej na posadzce komnaty, ale już się podnosił, zaś jego miecz zatrzymał się jakieś półtora metra od jego dłoni.
Kazute:
Cudem wykonał unik, a następnie, o dziwo, zaczął ustępować pola, wracając do Czarta, który najwidoczniej szykował się do ponownego otworzenia portalu na tyle, aby mógł uciec wraz ze swoimi przybocznymi. -
-
-
Kuba1001
Kazute:
Nie była ona tak wielka, jak mogłabyś liczyć, więc jeden z Gwardzistów poświęcił się, kupując reszcie czas i jednocześnie absorbując ową dziurę.
Vader:
Udało Ci się, a Demon wykorzystał okazję, aby ruszyć biegiem w kierunku Czarta, który otwierał już portal, aby wrócić nim z powrotem do Pustki.