Mroczna Puszcza
-
-
Kuba1001
Kazute:
Udało się, ale w ten sposób bynajmniej nie zmusiłaś go do kapitulacji, Gwardzista miał zamiar walczyć dalej, tym razem za pomocą nóg, kiedy to na jednej stał w miarę stabilnie, a drugą wywijał w pionie i poziomie, posyłają w Twoją stronę kolejne ogniste fale.
Vader:
Udało się, a Nadczłowiek wykorzystał czas, który zajmowały Ci uniki, na skrócenie dystansu tak, aby mógł skrócić Cię mieczem o głowę, czego to spróbował. -
-
-
Kuba1001
Vader:
Cały manewr się powiódł i Gwardzista wylądował kilka metrów dalej na posadzce komnaty, ale już się podnosił, zaś jego miecz zatrzymał się jakieś półtora metra od jego dłoni.
Kazute:
Cudem wykonał unik, a następnie, o dziwo, zaczął ustępować pola, wracając do Czarta, który najwidoczniej szykował się do ponownego otworzenia portalu na tyle, aby mógł uciec wraz ze swoimi przybocznymi. -
-
-
Kuba1001
Kazute:
Nie była ona tak wielka, jak mogłabyś liczyć, więc jeden z Gwardzistów poświęcił się, kupując reszcie czas i jednocześnie absorbując ową dziurę.
Vader:
Udało Ci się, a Demon wykorzystał okazję, aby ruszyć biegiem w kierunku Czarta, który otwierał już portal, aby wrócić nim z powrotem do Pustki. -
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Kuba1001
Kazute:
‐ Chyba dostali solidnego łupnia.
‐ Żeby tylko oni. ‐ odparł Ork, opierając się na swoim młocie i podnosząc z ziemi. ‐ Cholera, mają przyje**nie, demoniczne ścierwa.
Vader:
Udało się, choć po chwili miecz zaczął wydalać ciepło, które doprowadzało wodę do wrzenia, a z czasem i parowania.