I snuł się po lesie. Jego twarz która zwykła być bez wyrazu tym razem przepełniały emocje takie jak: żal, smutek czy gniew. Dzisiaj była rocznica. Chyba nie muszę mówić jakiego zdarzenia.
Z osadami może być problem, w końcu to Mroczna Puszcza. Jednak może mieć szczęście (lub nieszczęście) trafić na jakąś mniejszą wioskę Mrocznych Elfów, a nawet do ich stolicy.
‐Ku*wa!
Powiedział pod nosem po czym rozebrał się do nagości i zwinął ubrania razem z pozostałym ekwipunkiem w kulę którą za pomocą magi przeniósł na drugi brzeg. Sam wskoczył do strumyka i przepłynął na drugi brzeg