Mroczna Puszcza
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
bulorwas
‐Nie mam złych zamiarów, ale widocznie nie chcesz przyjąć tego do wiadomości.
Powiedział twierdząco.
‐Przynajmniej dasz mi się zabawić.
Nagle utworzył w ręku drugi miecz za pomocą magii cienia. Miecz był pół przeźroczysty, wewnątrz ostrza można było dostrzec burzowe chmury i mini wyładowania ciemnej energii. Podpalił Miecz cienia i zaczął lekko nacinać drzewa mieczami by wywołać pożar -
-
-
-
-
Kuba1001
Odwróciłeś się, gdyż pocisk spadł z tyłu, ale nic nie widziałeś. W końcu Mroczne Elfy są mistrzami kamuflażu i skrytobójstwa. Natomiast trucizna, którą bełt był pokryty, zaczęła już krążyć w Twoich żyłach, powodując lekkie zmęczenie i otępienie, na Twoje szczęście szybka reakcja, reakcje obronne Twego organizmu i sama kauteryzacja sprawiły, że nie padłeś od razu jak długi, chrapiąc beztrosko. Lub padając martwy, nie miałeś pewności jaka trucizna Ci się trafiła.
-
bulorwas
‐No bez jaj! Człowieku nie chce mi się rozwalać całego lasu tylko po to by cię dopaść.
Zacisnął zęby.
‐Wku*wiłeś mnie i to bardzo!
Jego białka lekko poczerniały, a tęczówki zyskały kolor rozmytej czerwieni. Zaczął rzucać Pociskami Cienia skąpanymi w białych płomieniach. Nie chciało mu się rzucać bardziej skomplikowanych zaklęć szczególnie na przeciwnika który przed nim ucieka. -
-
-
-