Mroczna Puszcza

[Kubeł1001]

Kuba1001

Drzwi wpadły do środka, za nimi ukazało się zrujnowane pomieszczenie pełne szczątków mebli, pajęczej sieci i zakrzepłej krwi.

[Kubeł1001]

bulorwas

Przeszukał cały dom w z dłuż i w szerz by znaleźć coś przydatnego

[Kubeł1001]

Kuba1001

Sieć, szczątki mebli, nieco resztek ludzkiego mięsa i kości, plamy krwi. Tyle znalazłeś.

[Kubeł1001]

bulorwas

‐Zatrzymam się ty na parę dni. Może w szopie będzie jakaś szczotka…
Wyszedł podszedł do szopy na narzędzia

[Kubeł1001]

Kuba1001

Były tam głównie sieci, szpadle, motyki, grabie i żelazny lemiesz.

[Kubeł1001]

bulorwas

‐Magazynu nawet nie sprawdzam.
Poszedł z powrotem do chatki i spojrzał na szczątki.
‐Ta to radę ożywić?

[Kubeł1001]

Kuba1001

Miałeś tylko kilka kości i sporo drewna, a brak znajomości Nekromancji nie pomoże. Słowem: Nie, nie da się.

[Kubeł1001]

bulorwas

//Nie wiem o co ci chodzi z brakiem znajomości, ale ok.
‐Ku*wa… Idę dalej.
Pobiegł głębiej w las

[Kubeł1001]

Kuba1001

//A uważasz, że każdy zna Nekromancję, albo Magię w ogóle? Czytałeś Ty o tym w ogóle w Najważniejszych Informacjach?//
No więc idziesz głębiej w las. Ciekawe, bo większość bywalców Mrocznej Puszczy wybiera zgoła odmienny kierunek.

[Kubeł1001]

bulorwas

//Ale w moim opisie jest uwzględniona Nekromancja… Jeśli uważasz to za zbyt op to mogę usunąć.//
Biegnie dalej.

[Kubeł1001]

Kuba1001

//Chodzi mi bardziej o to, że Nekromancja polega na ożywianiu zwłok, a Ty chciałeś ożywić szczątki mebli…//
Niemalże wpadłeś na drzewo, ale biegniesz dalej.

[Kubeł1001]

bulorwas

Biegnie dalej.

[Kubeł1001]

Kuba1001

W końcu przewróciłeś się. Jednak nie o korzeń, lecz przez sieć, w którą zaplatałeś sobie prawą stopę. Nie wróży do dobrze…

[Kubeł1001]

bulorwas

‐Ku*wa!
Krzyknął po czym spalił sieć i wstał.
‐Dawać Gnoje!
Powiedział pod nosem

[Kubeł1001]

Kuba1001

Nie spaliłeś, sieć wielkich pająków z Mrocznej Puszczy jest znana ze swojej odporności na ogień.

[Kubeł1001]

bulorwas

Przeciął pajęczynę mieczem i wstał.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Zmarnowałeś na to dziesięć minut, a i ostrze miecza było całe w pajęczynach.

[Kubeł1001]

bulorwas

Pobiegł dalej

[Kubeł1001]

Kuba1001

A dalej coraz więcej sieci. No i widzisz dwa wielkie pająki, najwidoczniej zwabione Twoim szamotaniem.

[Kubeł1001]

bulorwas

Rzucił w nie dwiema Kulami cienia.