Osiem kolców i osiem trupów. Tak najlepiej streścić Twój atak. Tymczasem Paladyn i Inkwizytorzy otoczyli Cię i zaczęli nader skutecznie zabijać każdego pająka, który wszedł w zasięg ich broni, czasem rażąc ich też magicznymi pociskami.
To była akurat najłatwiejsza część planu, więc poszło nader sprawnie. Wszyscy patrzyli na Ciebie z zaskoczeniem oraz uznaniem, choć nikt nic nie powiedział.