Mroczna Puszcza

[Kubeł1001]

Vader0PL

‐Punkt dla ciebie, dałem się podejść. Zmieniło się trochę przez te lata, prawda?

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Kim jesteś? ‐ spytał, zupełnie ignorując Twoje pytanie.

[Kubeł1001]

Vader0PL

‐Oczekujesz imienia, czy…?

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Kim jesteś? ‐ powtórzył pytanie z naciskiem, dodając mu dodatkowej mocy poprzez położenie obu dłoni na rękojeściach mieczy.

[Kubeł1001]

Vader0PL

‐Connell FlioNhor, Mag Wody.

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Nie kojarzę.

[Kubeł1001]

Vader0PL

‐To może nawet i dobrze.

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Przejmujemy Was wszystkich, macie oddać broń i pozbyć się Żywiołaka.

[Kubeł1001]

Vader0PL

‐Żywiołak nie będzie stanowił problemu, jeżeli nie dostanie powodu. Z kolei ja nie zamierzam zdradzać własnej rasy. I nie jestem wojownikiem.

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ W takim razie od teraz, za każdą Twoją odmowę, zabijemy jednego więźnia. Co Ty na to?

[Kubeł1001]

Vader0PL

///Wiesz, jaką mam pełną ochotę na rzucenie “Zgoda”? ‘‐’

[Kubeł1001]

Kuba1001

//Heh…//

[Kubeł1001]

Vader0PL

///Są w pewien sposób ważni?

[Kubeł1001]

Kuba1001

//Nie wiesz czy mają jakąś wysoką pozycję w hierarchii swych organizacji, ale to raczej mało podobne. No i jest ich trzech, zabijając jednego sprawisz, że dwaj pozostali w akcie zemsty utrupią Cię nim sami padną.//

[Kubeł1001]

Vader0PL

‐Jedno pytanie: Chce ci się później tłumaczyć, dlaczego zamiast trzech ważnych więźniów przybyło dwóch, lub mniej? Nie myślisz chyba, że oni to szeregowcy?

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Niby dlaczego to ja miałbym się tłumaczyć?

[Kubeł1001]

Vader0PL

‐Bo zginęliby z twojego rozkazu? To oczywiste.

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Gdzie i po co miałeś ich zaprowadzić?

[Kubeł1001]

Vader0PL

‐Kto cię upoważnił do przepytywania każdego wracającego z misji drowa? Wiesz ty w ogóle, czymże jest tajemnica operacyjna?

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Upoważnił mnie nasz pan i władca, Kilmurel Oblorda, więc nie obchodzi mnie to. Przejmujemy Was.