Mroczna Puszcza
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Kuba1001
Gdy Drowy otoczyły Was ciasnym pierścieniem, Ork natychmiast chwycił jednego za twarz swoją masywną łapą, a sądząc po strużkach dymu oraz przytłumionych krzykach, wypalał mu właśnie twarz Magią Światła. Inny Mroczny Elf spróbował coś zrobić, ale skończył przebity na wylot świetlistym pociskiem. Trom zostawił konającego Elfa i dobył broni, miażdżąc młotem najpierw prawy bark, a potem głowę kolejnego wroga. Pozostali nie stali bezczynnie, jeden z Paladynów zabił trzech wrogów Magią Światła, drugi zrobił to samo, ale bardziej konwencjonalnie, nabijając ich na halabardę lub rozbijając jej ostrzem głowy, czy też je obcinając. Tylko Ty stałeś jak słup soli, a wykorzystał to jeden z żołnierzy, atakując Cię.
-
-
-