Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Plugawe Ziemie

Plugawe Ziemie

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
1.9k Posty 2 Uczestników 5.7k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #1907

    avatar Kuba1001 Kuba1001

    ‐ Wracać. ‐ odparli zgodnym chórem obaj Twoi najbliżsi doradcy i kompani z dawnych lat.
    ‐ Nie ma co się pie**olić, teraz są już małe szanse, że znowu znajdziemy jakąś wiochę, w której uzupełnimy zapasy, a to, co mamy i ledwo wystarczy na powrót do obozu Hordy. ‐ podjął po chwili Gnoll.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #1908

      avatar PanSzakal PanSzakal

      ‐ Więc jeszcze chwila przerwy i zapi***alamy z powrotem.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #1909

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        Nikt nie miał nic przeciwko, przyjęli to pewnie z niejaką ulgą, i tylko czekali, aż obwieścisz reszcie swój nowy rozkaz i dasz sygnał do wymarszu.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #1910

          avatar PanSzakal PanSzakal

          Więc po umówionej chwili dał rozkaz do powrotu
          ‐ Dobra chopy! Żarcie i woda nam się kończy, więc musimy zapi***alać z powrotem do obozu Hordy! Pytania?!

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #1911

            avatar Kuba1001 Kuba1001

            Nawet do tych debili argument mówiący o śmierci z głodu czy pragnienia na tej zapomnianej przez ludzi i Pradawnych pustyni przemówił bardziej niż skutecznie, więc szybko zabraliście się w drogę powrotną, jednakże musieliście maszerować tę resztę dnia, jaka Wam pozostała, i całą noc. Do obozu Hordy dowlekliście się dopiero nad rankiem następnego dnia.
            //Wiem, że wcześniej obóz znajdował się w tym temacie, ale uznałem, że jednak lepiej przenieść go do osobnego, więc zacznę Ci, gdy go założę.//

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #1912

              avatar JurekBzdurek JurekBzdurek

              Kuba1001 pisze:Jurek:
              Twoi kompani zrobili podobnie, choć w chwili zderzenia się ze Szkieletami dwóch straciłeś z oczu i dopadając do wzgórza już nigdy więcej ich nie ujrzałeś. Tak czy siak, udało się, zaś krwiopijca tylko rzucił na Was okiem i wydał rozkaz do przebijania się klinem, wszyscy i razem, aby miało to jakiekolwiek szanse powodzenia.
              Szakal:
              Niewiele miałeś tego odpoczynku, dowódca szybko zarządził zbiórkę i dalszy wymarsz, na kolejnych koczowników, wraz ze zrabowanymi łupami i porwanymi kobietami. Swoją drogą, ciekawe na jak długo zapuściliście się w tę okolicę, co nie?

              Może kiedyś będzieczas by zastanowić się jak do takiej sytuacji w ogóle doszło. Teraz nie. Teraz był czas kruszenia kości. Wydał okrzyk gniewu i postarał dołączyć do formacji prowadzonej przez wampira, w razie konieczności chroniąc go za wszelką cenę.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #1913

                avatar PanSzakal PanSzakal

                Kuba1001 pisze:Nawet do tych debili argument mówiący o śmierci z głodu czy pragnienia na tej zapomnianej przez ludzi i Pradawnych pustyni przemówił bardziej niż skutecznie, więc szybko zabraliście się w drogę powrotną, jednakże musieliście maszerować tę resztę dnia, jaka Wam pozostała, i całą noc. Do obozu Hordy dowlekliście się dopiero nad rankiem następnego dnia.
                //Wiem, że wcześniej obóz znajdował się w tym temacie, ale uznałem, że jednak lepiej przenieść go do osobnego, więc zacznę Ci, gdy go założę.//

                //Tak tylko przypominam//

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #1914

                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                  Szakal:
                  //Pamiętam, spokojnie. To, że nie mam czasu, chęci, dostępu do laptopa albo wszystko na raz to już coś innego.//
                  Jurek:
                  Nabawiłeś się przez to złamanego nosa, gdy dosięgnął Cię celny cios maczugi trzymanej przez jednego ze Szkieletów, ale odwdzięczyłeś mu się podobnie, przez co padł na piasek nieodwołalnie już martwy. Mimo to przeciwników zdawało się wprost przybywać, a nie ubywać, ale jednak zdołaliście się przedrzeć. Inna sprawa, że ze swojego oddziału przeżyłeś tylko Ty i jeden ciężko ranny oraz dwóch innych Uruków, towarzyszących Wampirowi. Dobrze wiedząc, że jego życie jest cenniejsze od Waszych, tamci dwaj rzucili się znów do walki, aby nieco zatrzymać napór wroga, a ranny odstąpił Wampirowi swego Warga, na którym to krwiopijca zaczął pędzić jak najdalej od bitwy, najpewniej w kierunku Kresu Nadziei, żegnany kolejnymi salwami strzał, choć wszystkie były chybione.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #1915

                    avatar JurekBzdurek JurekBzdurek

                    Pozostawiony bez rozkazu, czując się trochę jakby uciekał i zostawiał swoich towarzyszy, jednak wiedząc, że nic innego nie może zrobić, w beznadziejnej sytuacji uruk również zacząl się wycofywać, starajac się utrzymać na tyle blisko wampira, by móc sprawnie ubezpieczyć jego tyły i ochronić go przed następnymi atakami.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #1916

                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                      //Zmiana tematu. Zacznę Ci w Kresie Nadziei, gdy będziesz na miejscu.//

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • VaderV Niedostępny
                        VaderV Niedostępny
                        Vader ŻBŻP
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #1917

                        /// Tylko przypominam, że tutaj wrzuciłeś Glofi… mojego Wampira z Kresu Nadziei.///

                        Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                        V.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #1918

                          Vader:
                          //Tia, zapomniało mi się, mój błąd.//
                          Wraz ze swoimi Uruk-Hai odnalazłeś wreszcie wojska swoich sojuszników. Nie należało to do zadań łatwych, wskazówki Wampira były szczątkowe i pozwalały jedynie zacząć gdzieś poszukiwania, a odnalezienie czy wytropienie czegoś na terytorium Plugawych Ziem, gdzie wszystko było do siebie podobne, sprawiłoby problemy nawet najlepszym tropicielom. Utrudnieniem było też to, że Kolektyw Cienia, z którym wojowaliście, również używał w swojej armii Nieumarłych, przez co trzeba było uważać, aby nie wziąć wroga za sojusznika lub odwrotnie. Tak czy siak, dotarliście wreszcie do prowizorycznie ufortyfikowanego obozu, gdzie powiódł cię dowódca oddziału Uruków, stwierdzając, że czuje swoich pobratymców. Nie żeby chodziło o jakąś duchową więź lub skutek Mutacji na Orkach, bo tym w końcu Uruk-Hai byli, ale zwyczajnie o zapach.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • VaderV Niedostępny
                            VaderV Niedostępny
                            Vader ŻBŻP
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #1919

                            Grofilor Gliofrosziodew
                            Rozejrzał się po okolicy, po czym ruszył w stronę głównego wejścia do obozu. Miał artefakty dla swojego przywódcy, cały komplet w sumie. Prawie zginął przy ich zdobyciu, a teraz mógł zobaczyć, czy zadanie, jakie wówczas otrzymał, było zapychaczem, czy jednak było istotne, jak wówczas mówił jego władca.

                            Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                            V.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #1920

                              Główne wejście było tu pojęciem względnym, bo było ich kilka, jednak udało ci się znaleźć to największe, pilnowane przez kilkunastu Uruków, ci jednak nie zaatakowali, nie zadawali pytań, obecność ich pobratymców w twoich szeregach zupełnie wystarczyła, aby przepuścili cię bez słowa, nie zadając jakichkolwiek pytań. Na miejscu znalazłeś setki zbrojnych Uruków, a pomiędzy nimi kilkanaście Wampirów, miałeś więc przeczucie, że to nie wszyscy, że przynajmniej część zgromadzonych w obozie wojsk opuściła go jakiś czas temu.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • VaderV Niedostępny
                                VaderV Niedostępny
                                Vader ŻBŻP
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #1921

                                Grofilor Gliofrosziodew
                                To oznaczało tyle, co pełnoprawną świadomość, że będzie musiał wyruszyć najpewniej w dalszą drogę, po zdobyciu odpowiednich informacji od tutejszych Wampirów. Dlatego też zaczepił losowego Wampira.
                                -- Kto dowodzi tym obozem? Mam rzeczy dla Pana Kresu Nadziei.

                                Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                                V.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #1922

                                  - Dowódca zabrał większość armii i wyruszył z obozu, spotkać przeciwnika w otwartym polu. - odparł ci krwiopijca. - Ja dowodzę podczas jego nieobecności.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • VaderV Niedostępny
                                    VaderV Niedostępny
                                    Vader ŻBŻP
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #1923

                                    Grofilor Gliofrosziodew
                                    -- W takim razie nic mnie tutaj nie zatrzymuje – odparł Wampirowi. – W którym kierunku mam się udać, by go znaleźć?

                                    Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                                    V.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #1924

                                      - Na północny zachód. Jeśli masz w swej kompanii Uruków, będą w stanie wytropić swoich pobratymców, którzy ruszyli w pole. A jeśli nie, mogę przydzielić ci kilku tropicieli.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • VaderV Niedostępny
                                        VaderV Niedostępny
                                        Vader ŻBŻP
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #1925

                                        Grofilor Gliofrosziodew
                                        -- Wystarczy mi dwójka takowych – odpowiedział Wampirowi.

                                        Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                                        V.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #1926

                                          Skinął głową.
                                          - Pójdę przekazać rozkazy. Czekaj na zewnątrz ze swoimi żołnierzami.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy