Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
FD_God: ‐ Kiedyś podsłuchałem jedną z rozmów dowódców i mówili coś o Górach Mglistych. To raczej tam. Niedostępna okolica… Idealna dla nich.
‐Mamy tyle ogarów ilu nas jest, ciekawe ile oni mają tych gryfów i jak je oswoili…
FD_God: ‐ Tego nie wiem. W placówce, w której się szkoliłem było ich chyba 50. A podobno to była mała hodowla. I na dodatek jedna z wielu.
Przespal tam kilka godzin
Bóbr: Zaczyna świtać, ale jest jeszcze dość wcześnie.
Jeszcze się chwilę zdrzemnął
Bóbr: Kiedy się obudziłeś dochodziło południe słoneczne.
Zszedł z drzewa i szukał miasta ur
Bóbr: Nic nie widać w pobliżu, ani na horyzoncie.
Nadal szedł
Bóbr: Nadal nic. Trzeba było wynająć przewodnika…
Idzie aż spotka coś ciekawego
W Plugawych Ziemiach nie ma wiele ciekawego, ale że jestem dobroduszny to popchnę akcję do przodu. W końcu na horyzoncie zauważyłeś jakieś zabudowania.
‐Nareszcie! ‐Zaczął biec do zabudowań
Bóbr: Po biegu upadłeś jakieś 200 metrów od bram miasta.
Wstał i szedł w stronę miasta
Bóbr: Nie byłeś w stanie. Pewnie przez odwodnienie i upał.
.
Trzeba było powiedzieć. Wymyśliłbym Ci efektywną śmierć. A miałem taki plan. Miałeś poznać Wampira… A więc zgon czy jeszcze coś popiszesz?
Woła o pomoc