Razem ze swoją bandą dziesięciorga wojaków przechadzał się po tym rejonie jak gdyby nigdy nic, w końcu są tutaj pośród swoich sprzymierzeńców. Zapewne ruszali w drogę szukać jakichś zabudowań z daleka od tego miejsca.
Plugawy wymiar choć brzmi całkiem przyjemnie to raczej wielu ludzi tam nie spotkamy, szliśmy całą grupą dalej w oczekiwaniu na opuszczenie pustki, a zarazem podziwialiśmy widoki.
Cóż, taki widok przynajmniej najbardziej ich kręcił, wszakże to w podobnym stanie lubią zostawić jakieś miejsce. Ruszyli więc w stronę Plugawych Ziemi.
Dziwne, że tego nie wiedział… Postanowił zatem zaczepić jakiegoś słabego demona.
‐Lord Jaruxx, gdzie?‐ Powiedział chcąc jak najszybciej znać odpowiedź.