Pustka

[Kubeł1001]

FD_God

‐Jakbyśmy na jakichś natrafili to można im nakopać, nie ma po co wchodzić im z powrotem do tego całego zamku. Możemy ruszać na jakieś wioski by ograbić co tylko się da.

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ No to ruszajmy.

[Kubeł1001]

FD_God

‐No to ruszamy.‐ Powiedział wsiadając na swojego ogara, po czym poprowadził drużynę na ziemie cesarstwa by znaleźć sobie rozrywkę w postaci palenia wiosek.

[Kubeł1001]

Kuba1001

//Zmiana tematu. Powiem gdy będziesz na miejscu.//

[Kubeł1001]

Kuba1001

FD_God:
I ponownie zawitaliście do tego miejsca, które mogliście w teorii nazwać domem.

[Kubeł1001]

FD_God

‐Ach, stare siarczyste śmieci…‐ Powiedział roześmiawszy się i poprowadził całą swoją grupę pierw ku miejscu, gdzie na ogół przebywały sukkuby.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Znalazłeś je w sporej liczbie na jakiejś skale, gdzie siedziały i leżały, zajęte zabawą swoją Magią lub rozmowami. Oczywiście pojawienie się Demonów odmiennej płci wzbudziło w nich tak duże zainteresowanie, że zaraz przerwały, otaczając Was ciasnym kręgiem.

[Kubeł1001]

FD_God

‐Ej, ej… Nie tak szybko, pierw to my czegoś chcemy, gdzie tutaj jakaś szefowa?‐ Spytał patrząc się po wszystkich.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Wystąpiła ta z największymi rogami oraz największym biustem.

[Kubeł1001]

FD_God

‐Dobra, słuchaj się. Chcemy tę dziewczynę na Ogarze przerobić na sukkuba, dacie radę chyba to załatwić, nie?

[Kubeł1001]

Konto usunięte

//Czekam na wykorzystanie niedemona .‐.
//Po coś żem go napisał .‐.

[Kubeł1001]

FD_God

//A sam go sobie na mordę rzuć.//

[Kubeł1001]

Kuba1001

W odpowiedzi jedynie zaśmiała się.
‐ Sukkuby to Demony, nie można tak po prostu stać się Demonem. ‐ powiedziała z uśmiechem, choć widać, że uraziłeś ją tą prośbą, podobnie jak inne Demonice wokół. ‐ Przy odrobinie szczęścia jakiś Lord może zmienić ją w Nadczłowieka, ale nie wiem, czy ktokolwiek widziałby coś interesującego w tym… czymś.

[Kubeł1001]

FD_God

‐Noż no ku*wy, potrzeba mi tu lojalnego maga, który jeszcze się wykaże wiedzą, tak się składa, że ona przynajmniej to drugie posiada… Z tym pierwszym nieco gorzej…

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Najwidoczniej trafiłeś pod zły adres z tą jedną prośbą.

[Kubeł1001]

FD_God

‐No to trochę bez powodu tutaj przychodziłem…‐ Powiedział wzdychając ciężko. Chłopcy, idźta się zabawić.‐ Wykonał gest dłonią, by mieli od teraz wolną rękę.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Nie trzeba było im dwa razy powtarzać, z ochotą ruszyli ku Sukkubom, te zaś równie chętnie wybrały sobie obiekty zainteresowań. Ogary Nadludzi położyły się na ziemi, czekając aż się do czegoś przydadzą, tylko Twój czekał.

[Kubeł1001]

FD_God

Ten zaś zszedł z Ogara i podszedł do kobiety, by ściągnąć jej z ust chustę. Zaraz po tym zaczekał na to co zrobi.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Pierwszym co zrobiła, było splunięcie Ci w hełm zasłaniający twarz.

[Kubeł1001]

FD_God

‐Przyznam, należyta kara… Możesz jeszcze jakoś obrażać, jeżeli ci się to spodoba.‐ Powiedział głośno wzdychając, zdecydowanie nie tak to wszystko rozplanował.