Pustka

[Kubeł1001]

FD_God

//A sam go sobie na mordę rzuć.//

[Kubeł1001]

Kuba1001

W odpowiedzi jedynie zaśmiała się.
‐ Sukkuby to Demony, nie można tak po prostu stać się Demonem. ‐ powiedziała z uśmiechem, choć widać, że uraziłeś ją tą prośbą, podobnie jak inne Demonice wokół. ‐ Przy odrobinie szczęścia jakiś Lord może zmienić ją w Nadczłowieka, ale nie wiem, czy ktokolwiek widziałby coś interesującego w tym… czymś.

[Kubeł1001]

FD_God

‐Noż no ku*wy, potrzeba mi tu lojalnego maga, który jeszcze się wykaże wiedzą, tak się składa, że ona przynajmniej to drugie posiada… Z tym pierwszym nieco gorzej…

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Najwidoczniej trafiłeś pod zły adres z tą jedną prośbą.

[Kubeł1001]

FD_God

‐No to trochę bez powodu tutaj przychodziłem…‐ Powiedział wzdychając ciężko. Chłopcy, idźta się zabawić.‐ Wykonał gest dłonią, by mieli od teraz wolną rękę.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Nie trzeba było im dwa razy powtarzać, z ochotą ruszyli ku Sukkubom, te zaś równie chętnie wybrały sobie obiekty zainteresowań. Ogary Nadludzi położyły się na ziemi, czekając aż się do czegoś przydadzą, tylko Twój czekał.

[Kubeł1001]

FD_God

Ten zaś zszedł z Ogara i podszedł do kobiety, by ściągnąć jej z ust chustę. Zaraz po tym zaczekał na to co zrobi.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Pierwszym co zrobiła, było splunięcie Ci w hełm zasłaniający twarz.

[Kubeł1001]

FD_God

‐Przyznam, należyta kara… Możesz jeszcze jakoś obrażać, jeżeli ci się to spodoba.‐ Powiedział głośno wzdychając, zdecydowanie nie tak to wszystko rozplanował.

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ I co niby teraz ze mną zrobisz? ‐ spytała, stawiając owe pytanie przed ewentualnymi wulgaryzmami pod Twoim kierunkiem.

[Kubeł1001]

FD_God

‐Wrócisz do obozu z nami cała i zdrowa, a co ma być? W ofierze mam cię tutaj złożyć czy też spróbować cię zmienić w kogoś podobnego do nas? Może też jakieś księgi demonologii zabrać i byś się z nich szkoliła?

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Jeśli zagwarantuje mi to spokój, to chętnie.

[Kubeł1001]

FD_God

‐Czyli na którą niby ofertę przystajesz? Tę z książkami?

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Tak, bo to przynajmniej przeżyję, albo chociaż dłużej pożyję, niż w wypadku tej umowy z Demonami.

[Kubeł1001]

FD_God

‐Pożyjesz tak długo jak będziesz z nami, to na pewno.‐ Powiedział, a następnie zaczął rozmyślać skąd miałby u licha wziąć takie księgi.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Jakiś Lord Demonów na pewno je posiadał, tudzież mógł po prostu zapytać takiego Lorda Pustki o jakiegoś słabego Maga zajmującego się Magią Demonów i zdobyć jego aktualne miejsce pobytu, aby później mu je odebrać.

[Kubeł1001]

FD_God

Ubłagiwanie Lordów skończy się jeszcze odebraniem od nich zadania, pierw pozostaje zaczekać, aż jego ludzie skończą się zabawiać.

[Kubeł1001]

Kuba1001

No to poczekasz minimum kilka godzin, chłopaki dawno tu nie były.

[Kubeł1001]

FD_God

No to trzeba zabrać kobietę ze sobą, a następnie jakoś przejść się za szukaniem ksiąg.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Brak budynków w Pustce był uciążliwy, tak więc próżno szukać tu biblioteki, ale niedaleko widzisz tron pewnego Lorda Pustki, niejakiego Errtu, o którym wspomniał Ci chyba znajomy Wampir.