‐Miejmy nadzieję, że dywersja też się uda, bywajcie.‐ Ukłonił się nieco co bardziej przypomniało skinięcie głową, po czym odszedł od nich szukając swoich ludzi, tak samo Thralla.
‐Mamy się dostać do zamku tych całych stalaków, który jest gdzieś na Głazograbach, a stamtąd mamy wziąć im jakiś artefakcik i go tutaj przynieść, o ile wejście tam samemu byłoby niezbyt mądrym pomysłem to demony zorganizują jakąś dywersję co ułatwi nam wejście…