Pustka
-
Konto usunięte
Lajla jako wytrawny demon szła na audiencje u swego jakże wspaniałego, mocarnego i wszechpotężnego lorda, który wyraził chęć rozmowy z nią.
‐ Och, Keir. ‐ stwierdziła podekscytowa do chochlika, zaciskając pięści i przyśpieszając chodu. ‐ Myślisz, że nasz wspaniały lord chce się ze mną pobawić? Czy, że chce się pobawić a potem kazać mi coś zrobić albo, kazać coś zrobić, zaś później pobawić? Bo ja myślę, że jest za duży na zabawę ze mną. -
-
Konto usunięte
Sukkuba stawiała kolejne kroki w stronę rzekomego miejsca audiencji, młócąc swymi kopytami o podłoże i wydając charakterystyczny dźwięk chodu.
‐ To wiele wyjaśnia. Czyli, że najpierw będę musiała coś zrobić, a potem się mną pobawi. ‐ zwróciła się do Keira umiejscawiając swoje dłonie wzdłuż ciała i nieznacznie przyśpieszyła, im szybciej dotrze tym szybciej będzie miała okazję zrobić swoje. -
-
Konto usunięte
Nie przyśpieszając ani nie zwalniając tempa, podążała określonym kierunkiem w ciszy, przyglądając się to czasem jakiemuś chochlikowi bądź demonowi. Kiedy przystało jej się znaleźć na miejscu, ukłoniła się, opuszczając przy tym swoje skrzydła w dół, zaś następnie uniosła swą posturę i spytała.
‐ Wszechpotężny panie, czemu zawdzięczam ten zaszczyt? -
Kuba1001
Demony wyglądały zawsze tak samo. Ale Lordowie Pustki różnili się od siebie. Lord będący Twoim panem był nienaturalnie wysoki i odziany w pancerz płytowy i hełm, które zdawały się przyrastać do jego ciała. U pasa dzierżył wielki miecz i buławę, a równie wielki topór miał na plecach. Posiadał też skrzydła, ale dość małe i imponujący ogon.
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-