Miasto Gibelest

[Kubeł1001]

Bilolus1

Przeteleportował się przed byle którego z owych co mieli fikuśne naramienniki .

‐ Ile dostanę jak pomogę wam walczyć z orkami ? ‐. spytał prosto z mostu ‐.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Stali w jednej grupie najwyraźniej omawiając jakieś plany. Jeden z nich, mający szary naramiennik, zwrócił na Ciebie uwagę.
‐ Zależy jakim Magiem jesteś i jaką Magią władasz. ‐ odparł po chwili namysłu.

[Kubeł1001]

Bilolus1

‐ Magiem Mrozu i Cienia posiadającym naprawdę pożyteczne zdolności .

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ A co obejmują te “pożyteczne zdolności”?

[Kubeł1001]

Bilolus1

‐ Zabijanie w walce wręcz i zamienianie orków w lodowe sople . Dodatkowo mogę po prostu teleportować się do ich obozu i zarżnąć dowódcę .

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ No to dogadaliśmy się. Ale pewnie będziesz chciał coś więcej niż poczucie dobrze spełnionego obowiązku?

[Kubeł1001]

Bilolus1

‐ A komuż na tym świecie wystarczyłoby to ‐. zaśmiał się lekko ‐. Proszę coś zaoferować .

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Dozgonna wdzięczność? Nie? To może złoto?

[Kubeł1001]

Bilolus1

‐ Złoto raczej w zupełności wystarczy .

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Ile więc żądasz za swe usługi? ‐ zapytał dowódca.

[Kubeł1001]

Bilolus1

‐ Jeśli będę po prostu walczył pięćset złota . Jeśli zabije ich wodza cena będzie przynajmniej kilkukrotnie wyższa .

//W Gibelest akceptują Magię Chaosu ?//

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Na coś takiego możemy się zgodzić.
//Nie, ale akurat zaciągnąłeś się w bardzo podbramkowej sytuacji.//

[Kubeł1001]

Bilolus1

‐ W takim razie moglibyście wskazać mi ich kwaterę główną ?

//Jak się mają sprawy orków z Magami Chaosu ;v ? Tłuką ich po mordach czy się lubią ;v ?

[Kubeł1001]

Kuba1001

//Jeśli są po ich stronie to mają udział w łupach. A jeśli nie to tłuką po mordach. W najlepszym przypadku.//
‐ Poszukaj ratusza, w centrum miasta. Na pewno znajdziesz. Tuż obok jest spora budowla. To nasze koszary i tam stacjonują wszyscy wyżsi stopniem dowódcy.

[Kubeł1001]

Bilolus1

‐ Nie dosłyszał pan ? Ich, chodzi mi o orków . Przejdę do nich i stwierdzę że chcę im pomóc po czym zarżnę wodza i przyniosę tu jego główkę .

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Aaa! W tej sprawie nie wiemy nic i musisz radzić sobie sam.

[Kubeł1001]

Bilolus1

‐ Hmm . W takim razie poczekam do jakiegoś szturmu i gdy zwyciężymy podążę za cofającymi się .

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Nasze patrole wysłane w okoliczne lasy nie wróciły więc równie dobrze tam możesz zacząć szukać.

[Kubeł1001]

Bilolus1

‐ W takim razie tamże zacznę . Do zobaczenia .‐ ukłonił się lekko po czym znikł teleportując się do lasu, im głębiej tym lepiej ‐.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Teleportowałeś się kilka metrów wgłąb lasu.