Kuba1001
Nie miałeś zbytnio jak, a przynajmniej nie na koniu, bo najemnicy zwyczajnie skryli się za drzewami. Jedynie Nieumarli, jak na tępe mięso armatnie, stali w miejscu, czasem obrywając jakąś strzałą, a Demony ruszyły do ataku w ten lub inny sposób, zależnie co danemu wychodziło najlepiej.