Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Gibelest

Miasto Gibelest

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
782 Posty 2 Uczestników 2.7k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #730

    avatar Vader0PL Vader0PL

    ‐No dawaj, śmieciu!
    Użył magii dusz do stworzenia pocisku. Bez określonego działania, jedynie po to, by odsunąć w czasie atak przeciwnika, by móc wstać i zaatakować.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #731

      avatar Kuba1001 Kuba1001

      Udało Ci się, jednakże Twój atak dość łatwo odbił swoją tarczą i od razu wyprowadził własny, zadarte w górę pchnięcie wymierzone z dołu.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #732

        avatar Vader0PL Vader0PL

        Odskoczył w tył i wykonał obrót, by sieknąć go mieczem z drugiej strony.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #733

          avatar Kuba1001 Kuba1001

          Nie był gotowy na ten atak, a i tarcza była w innym miejscu, aby zablokować cios choćby i w sposób bierny. Tak czy inaczej, Twój miecz utknął między jego żebrami, on zaś padł na kolana, choć po chwili próbował wstać i znów się na Ciebie rzucić.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #734

            avatar Vader0PL Vader0PL

            Odwrócił miecz i walnął go w twarz jelcem. Broń obuchowa, znacznie lepsza w tej sytuacji.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #735

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              Złamałeś mu nos i rozciąłeś łuk brwiowy, on zaś zatoczył się w tył, krwawiąć obficie. Leży nieruchomo już jakiś czas, więc albo stracił przytomność po tym ciosie, albo zginął, choć przez poprzednią ranę zginie prędzej niż później.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #736

                avatar Vader0PL Vader0PL

                Pozostawił go i ruszył na następnych wrogów.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #737

                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                  Sami się znaleźli, a konkretniej dwaj walczący ramię w ramię wojownicy, obaj w standardowym uposażeniu Cesarstwa, wzbogaconym w tarcze u obu wojowników, acz jeden miał krótki miecz, a drugi włócznię. Widać, że znali się na współpracy, ponieważ w chwili, gdy jeden wyprowadził pchnięcie w Twoją stronę, drugi zawtórował mu niskim cięciem na prawo, tym samym sprawiając, że musiałbyś uskoczyć w lewo przed pchnięciem, w miejsce największego ścisku… Lub w prawo, może dostrzeżesz wylewające Ci się z brzucha wnętrzności, nim trafisz w objęcia śmierci?

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #738

                    avatar Vader0PL Vader0PL

                    Lepszy ścisk niż śmierć, więc i to wybrał. Jednakże po to, by po uniknięciu ciosu wrócić na swoje miejsce i rzucić trzy ogłuszające w jednego z przeciwników.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #739

                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                      Ścisk jednak nie jest czymś chwilowym, ale dość trwałym, przez co po uniknięciu ataku żołnierza Cesarstwa zostałeś zablokowany przez kilka Szkieletów, najemników i wrogich wojowników, którzy zwarli się na śmierć i życie, nie zważając na Ciebie czy znaczące obniżenie Twojej mobilności.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #740

                        avatar Vader0PL Vader0PL

                        W takich sytuacjach dobrą opcją jest siła, więc odepchnął się od reszty, a od wrogich jednostek ewentualnie posłużył się mieczem zamiast ręką. Przecież kogo obchodzi, że zamiast łagodnie kogoś odsunąć, przebił go mieczem?

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #741

                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                          Zabiłeś jednego z wrogów, a przy okazji dwójkę sojuszniczych Szkieletów, ale przynajmniej tłok był mniejszy, co pozwala Ci nie tylko kontynuować walkę ze znacznie większą swobodą, ale i spróbować wykonać taktyczny odwrót i przegrupować się gdzieś na tyłach, gdzie miejsce każdego szanującego swoje życie dowódcy.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #742

                            avatar Vader0PL Vader0PL

                            Jeżeli dowódcy tak bardzo szanują swoje życie, to dlaczego nie noszą przy sobie artefaktów, które umożliwiają bezpieczną ucieczkę w razie ryzyka utraty życia? Wracając, przygotował uderzenie ze swojej magii, żeby móc uszkodzić twarz jednego z przeciwników.
                            ///Nie krytykuj, straciłem folder ze zdjęciami wszystkich swoich postaci wraz z notatkami z KP. Jeszcze sobie to odnawiam :P///

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #743

                              avatar Kuba1001 Kuba1001

                              Udało Ci się, a ranny oponent szybko znalazł śmierć od ciosu buławy jakiegoś zbłąkanego Szkieletu. Tymczasem Ty dostrzegłeś, że Wasza prawa flanka zaczyna się łamać, głównie pod naporem ciężkozbrojnych piechurów, zakutych w pełne zbroje konserw, wymachujących swoimi dwuręcznymi mieczami, za jednym zamachem ścinając przynajmniej kilka głów Twoich najemników, Nieumarłych czy też Szkieletów. Na dodatek przynajmniej kilku z nich musiało mieć zaklęty oręż, ponieważ jeden z wojowników zdołał przebić swoim mieczem Gladiusa, a Demon padł martwy tuż obok ciał kilku ciężkozbrojnych, który sam wcześniej zabił.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #744

                                avatar Vader0PL Vader0PL

                                Ruszył więc w ich kierunku przygotowując zaklęcia ogłuszające i oślepiające.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #745

                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                  Zaklęcia gotowe, a na pewno się przydadzą, bo jeśli ta grupa dalej będzie mordować Twoich wojowników z taką skutecznością, to najpewniej niedługo stracicie całe prawe skrzydło, co po prostu nie może skończyć się dobrze.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #746

                                    avatar Vader0PL Vader0PL

                                    Rzucił więc je w przeciwników, a następnie spróbował przejąć nad jednym z nich kontrolę, by zaczął zabijać swoich.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #747

                                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                                      Udało Ci się, lecz nie przejąłeś nad nim pełnej kontroli, miał silną wolę, a Ty nie mogłeś się w pełni skupić. Może to dlatego, że właśnie tkasz zaklęcia stojąc niemalże w pierwszej linii wojsk, które wciąż ze sobą walczą? Nieee, to pewnie przez pogodę, zanosi się na deszcz.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #748

                                        avatar Vader0PL Vader0PL

                                        //Uderz w nich latającą krową a opowiem ci, dlaczego magia Wampirów jest uzależniona od pogody///
                                        No cóż, każde zawahanie na polu bitwy jest istotne. Jednakże mu pozostało walczyć dalej, więc ciął mieczem w jednego z wrogich żołnierzy, jeżeli byli w pobliżu.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #749

                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                          //Przypomniało mi się, gdy moja pierwsza postać w ŻBŻP została zmiażdżona przez krowę już po pierwszym poście. Niby dla jaj, ale jednak.//
                                          Czego jak czego, ale wrogów to miałeś tu pod dostatkiem, jeden akurat był bez hełmu, a do tego zaabsorbowany walką z kilkoma Szkieletami, więc bez problemu rozpłatałeś jego czaszkę.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy