Karczma "Pod Jajami Wroga"
-
-
-
-
-
-
gulasz88
Nie przerywając więzi jaka utworzyła się między ich oczyma, zabrał kielich wina jej dłoni i odstawił go gdzie było najbliżej. Nie miało to teraz dla niego najmniejszego znaczenia, tylko Ona zasługiwała na całą Jego uwagę. Korzystając z tego że miał wolną rękę, objął ją powoli, na wysokości pasa.
-
-
gulasz88
W tej sytuacji nie mogła zaprzeczyć skuteczności “subtelnych metod” których brak zasugerował magom umysłu. Byliście tak blisko, że z tego miejsca droga była tylko w jedną, dobrą stronę. Powoli, prawie anemicznie zbliżył swoje usta do jej, aż dotknęły się w słodkim pocałunku. Na jego ustach wciąż czuła smak słodkiego wina, które pili jeszcze chwilę temu.
-
-
-
-
gulasz88
Nie musiał czytać Jej w myślach, by wiedzieć że jest równie zatopiona w tym pocałunku co on. Ręką którą do tej pory trzymał na jej talii, przysunął do siebie, by mógł czuć bicie serca w jej piersi. Drugą natomiast wsunął w jej gęste włosy, by i w nich czuć energię która przechodzi przez nich.
-
-
-
-
-
-
-
gulasz88
Biły tak samo, mocno i namiętnie. Ich serca wiedziały czego im trzeba, i głośno okazywały swoje potrzeby. Savo znając ich język, posłuchał ich ochoczo. Ruszył dalej, ale nie przestał jej całować. Po prostu z ust zszedł powoli na jej szyje.
//Ty, Killer, to jednak masz gracje knura w paśniku, jeśli sądzisz że seksting to tylko “ha ha r*chańsko”. A co do przechodzenia na PW, to dopiero jak sprawa zrobi się bardzo gorąca. Czyli za jakieś dwa posty
-
Attero
// gulasz i killer. Zaraz waszej dwójce wpie**ole, aż zęby będziecie zbierać z podłogi.
Instynktownie odchyliła głowę, ułatwiając mu całowanie jej. Mimo i tak krótkich włosów odrzuciła je dłonią do tyłu. Savo może usłyszeć jak najpierw spokojny oddech miarowo przyspiesza, razem z pomrukami z przyjemności.