Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Karczma "Pod Jajami Wroga"

Karczma "Pod Jajami Wroga"

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
291 Posty 1 Uczestników 1.7k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #37

    avatar Kuba1001 Kuba1001

    ‐ Jakbyś chciał kogoś kupić, to powiedziałbyś nam co i jak, wtedy ściągnęlibyśmy odpowiednie osoby z naszej bazy wypadowej, zaprowadzili je tutaj i skryli gdzieś w lesie. Posłałbym wtedy kilku moich po Ciebie, Ty byś przyszedł i byśmy się dogadali. Jakbyś chciał nam kogoś opchnąć, to wyglądałoby podobnie.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #38

      avatar gulasz88 gulasz88

      ‐ A jak, no wiecie, pozyskiwać towar? Znacie jakieś sztuczki pozwalające bezpiecznie zająć się celem, czy wszystko sprowadza się do zaczajenia się przy drodze i rzucenia siatki na pysk?
      Dobrze by było poznać kilka sposobów na porwanie kogoś. W jego zawodzie to może być użyteczna umiejętność.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #39

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        ‐ Z reguły tak to właśnie wygląda, atakujemy szybko, ogłuszamy i tyle… Potem wystarczy zabrać łupy, zapakować jeńców i do obozu albo innej kryjówki… Czasem uda się też kogoś dorwać, jak za daleko w las wejdzie, ale z jakimiś miksturami nasennymi i innymi takimi się nie pie**olimy, nawet Ork nie byłby tak głupi, żeby wziąć od takich jak my bukłak z wodą albo piersiówkę z wódką. Ciężko tutaj ostatnio o zbyt, do Ur nam się za cholerę jechać nie opłaca, dlatego handlujemy albo w Nowym Gilgasz, albo Kasuss. Nie mamy problemów ani z Czarnym Słońcem, ani z Kartelem, bo zaopatrujemy obydwu, jakieś inne organizacje, mniejsze gangi i zwykłe osoby też, wiadomo.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #40

          avatar gulasz88 gulasz88

          ‐ Wiadomo. ‐ Napił się piwa. W zasadzie nie ma z nimi o czym rozmawiać, dowiedział się o technikach łapania ludzi, choć niestety nie były tak zaawansowane jak sobie wyobrażał, wie gdzie i kogo zaopatrują w ludzi no i jakie są wieści na froncie. Wstał razem ze swoim kuflem i powiedział życzliwie.
          ‐ No chłopaki, miło się gadało, ale mam coś do roboty. Jak zdarzy mi się kogoś… przygarnąć, na pewno się do was zgłoszę.
          Odwrócił głowię i już miał iść, gdy zdał sobie sprawę że zapomniał o jednym, najważniejszym pytaniu. Nie wie jak mają na imię!
          ‐ A właśnie, kogo mam szukać?

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #41

            avatar Kuba1001 Kuba1001

            ‐ Pytaj o Snarrla Szczerbatego. ‐ odparł, uśmiechając się. O dziwo, zęby miał w komplecie, więc albo nie chodziło o niego, albo mowa była o szczerbach na toporze za paskiem, który to poklepał przy okazji.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #42

              avatar gulasz88 gulasz88

              ‐ Nie zapomnę. Do następnego razu, kolego. ‐
              Odszedł od stolika i usiadł przy ladzie, na swoim ulubionym miejscu.
              ‐ Zawsze można u ciebie spotkać kogoś, kogo znajomość może ułatwić lub uprzykrzyć życie. Jak ty to robisz?

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #43

                avatar Attero Attero

                Wchodzi do karczmy zmęczonym krokiem. Całą drogę przygrywała sobie na kanteli, aż w końcu zmęczona zaczęła szukać schronienia, a to miejsce, nawet z osobliwą dla niej nazwą, wydało się zbawieniem. Wybiera jeden ze stolików najbliżej lady i siada przy nim, opierając instrument i kostur o nogi stołu, i zdejmuje kaptur z głowy. Odpoczywaąc nogi pod stołem. Warto by było coś zamówić jak już tu jest.
                ‐ Halooo? ‐ wyciąga rękę do góry, żeby ktoś zwrócił na nią uwagę.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #44

                  avatar ThePolishKillerPL ThePolishKillerPL

                  //ATENSZYN KURŁA ATENSZYN

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #45

                    avatar Attero Attero

                    // ATTENTION STALKERS, THE EMISSION IS APPROACHING. GET TO COVER NOW
                    Sorka?

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #46

                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                      Gulasz:
                      ‐ Nie ja. ‐ odparł, wskazując ruchem głowy kolejno na pełne piwa kufle, smażone mięso i ogień w kominku. Później ruszył dalej realizować zamówienia, Ty zaś dostrzegłeś, że do karczmy weszła nowa bywalczyni, ludzka kobieta.
                      Attero:
                      Zauważyłaś, że kilka Gnolli siedzących niedaleko zwróciło na Ciebie uwagę, ale nie byli oni raczej tymi, których chciałaś… Poza nimi i Tobą były tu też Krasnoludy, jako obsługa lokalu, jakiś dziwny stwór siedzący przy ladzie, kilku ludzkich kupców rozmawiających o interesach przy suto zastawionym strawą i trunkami stole, a także dwie Elfki pijące wino i zamieniające ze sobą czasem kilka słów oraz mężczyzna siedzący w kącie karczmy, wyglądający jakby spał z kapturem białej szaty naciągniętym na głowę.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #47

                        avatar Attero Attero

                        ‐ Nosz… czyli trzeba to inaczej zrobić. ‐ powiedziała do siebie cicho i sięgnęła po instrument oparty o nogę stołu. Usiadła na blacie odwrócona twarzą w stronę, gdzie jest większy tłum i zaczęła grać jedną z “magiczniejszych” piosenek nauczonych kiedyś podczas wędrówki. Piosenka opowiada o demonach lasu i jego związku z człowiekiem…
                        https://youtu.be/d3Vc26A4vh0

                        //Oczywiście co bardziej dynamiczne części są wyśpiewane głośniej, a nie prawie growlem jak w oryginale. W zrozumieniu tekstu tej piosenki pomógł Google Translate ™

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #48

                          avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                          //Witam w drużynie grajków i śpiewaków

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #49

                            avatar Attero Attero

                            //Także witam się cieplutko

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #50

                              avatar gulasz88 gulasz88

                              Zwrócił na nią uwagę, a jakże. Zawsze miał jakąś słabość do artystów, w końcu samemu się do nich zaliczał. Poniekąd. Wolnym krokiem zbliżył się do dziewczyny i usiadł przy niej.
                              ‐ Hej. Zapytałbym czy często to bywasz, ale jako mieszkaniec tej karczmy znam doskonale wszystkich bywalców. Toteż moje pytanie brzmi, co cię sprowadza do tej skromnej oberży?

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #51

                                avatar Attero Attero

                                ‐ No cóż, wędruje już tak długo i cywilizacji nie widziałam tak dawno, a i nazwa jest intrygująca. ‐ miło uśmiecha się do nieznajomego i odkłada instrument na bok.
                                ‐ Swoją drogą, skoro tak rozmawiamy to warto by się nieco poznać. Jestem Ruby.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #52

                                  avatar gulasz88 gulasz88

                                  ‐ Ach tak, znowu gdzieś zapodziałem maniery. Moje imię brzmi Savo, niezwykle mi miło, spotkać tak uroczą damę.
                                  Uśmiechnął się do niej ciepło.
                                  ‐ Napijesz się czegoś? Wszystko tu jest godne skosztowania. No, może poza pszeniczniakiem. To rozrywka tylko dla istot które nie szanują swojego języka. I przełyku.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #53

                                    avatar Attero Attero

                                    ‐ Z chęcią Savo. ‐ odpowiada miłym tonem, przy okazji zeskakując z blatu stołu. Teraz.bardziej się skupia, żeby wejść do jego umysłu i odczytać intencje…

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #54

                                      avatar gulasz88 gulasz88

                                      ‐ Karthal przyjacielu, polej nam dwa kielichy białego winna z południa. Tego nierozwodnionego. ‐ Rzucił do barmana i wrócił do ciebie z uśmiechem.
                                      Chciał informacji. O tobie jako osobie, atoli przede wszystkim interesowały go wieści, plotki, doniesienia, wszystko co mogłoby być użyteczne. Na dalszy plan schodziły intencje bardziej romantyczne, fascynacja twoją urodą. No i po prostu lubił rozmawiać i manipulować ludźmi. Na myśl o tym ostatnim, przypomniało mu się kilka bardzo niewybrednych i czasem krzywdzących żartów o magach umysłu.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #55

                                        avatar Attero Attero

                                        Uśmiecha się lekko pod nosem i wychodzi z jego umysłu, zostawiając go niezmienionym. Złych zamiarów nie ma, czyli może conieco opowiedzieć.
                                        ‐ Powiedziałeś, że tutaj mieszkasz… Musi być tu ciekawie widząc tyle niezwykłych twarzy na codzień.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #56

                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                          Krasnolud po chwili postawił przed Wami kieliszki wypełnione żądanym trunkiem, a później wycelował w Savo swój sękaty paluch.
                                          ‐ To, że Cię lubię, nie znaczy, że dam jedną trzecią butelki trunku, który kosztował mnie sto złota i dwa trupy, za darmo Tobie i Twojej nowej panience. ‐ burknął. ‐ Oddasz co do grosza, gdzieś mam jak. ‐ dodał, a najpewniej jego tyrada trwałaby dalej, gdyby nie karczmarskie obowiązki.
                                          //To o czytaniu w myślach to już bardziej moja działka, ale jest za późno, żebym reagował, oraz nie widzę sensu, skoro Gulasz sobie poradził, ale na przyszłość zostawcie to mnie, dobra?//

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy