Michał:
Łaki z obu klanów kręciły się po kryjówce umacniając ją. Jedni kopali rowy, inni robili zasieki, kolejny ścinali drzewa lub robili groty do włóczni i strzał, a tylko kilku patrzyło na to i wydawało rozkazy.
Wskazał na północ i powiedział:
‐ Idź tam z moimi zwiadowcami i informuj nas o r*chach Czarnego Słońca. Oczywiście jeśli nadal chcesz przysłużyć się naszej sprawie.