Miasto Minteled

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Nie. Musimy sami się do niego wybrać. ‐ rzekł i dźwignął się z krzesła, po czym ruszył do wyjścia.

[Kubeł1001]

FD_God

Wykonał zatem gest głową by jego ochrona miała za nim podążać, a on sam ruszył za swoim towarzyszem.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Po krótkiej podróży szybko trafiliście do jednej z biedniejszych dzielnic miasta.

[Kubeł1001]

FD_God

‐Szemrana okolica… Ciekawe sobie wybrał miejsce.‐ Rzekł poprawiając nieco swój mieszek ze złotem.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Złodziejów było na pęczki, ale żaden nie był na tyle odważny, głupi lub piany, by próbować okraść Ciebie lub pół‐Wampira.

[Kubeł1001]

FD_God

‐No to gdzie ten twój znajomy? Wolę tutaj za długo nie zostawać…

[Kubeł1001]

Kuba1001

Jak na zawołanie ktoś w długim płaszczy wyszedł z cienia.
‐ Witaj, Ivo. ‐ rzekł do Wampira.
‐ Witaj, Łowco. ‐ odparł mu szybko.

[Kubeł1001]

FD_God

‐No w końcu.‐ Rzekł krzyżując dłonie na piersi, czekał aż to wszystko zacznie się rozwijać.

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Jak rozumiem to z nim chcesz się porwać na tę misję, tak? ‐ dopytywał ten nazywany Łowcą.
//A w ogóle to co teraz robią Twoje upiory?//

[Kubeł1001]

FD_God

//Stoją za nim, rzecz jasna.//
‐Dokładnie, jak widać.‐ Rzekł wzruszając ramionami.

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Nadasz się. Oni też. ‐ dodał wskazując na Twoją bandę. ‐ Za mną. Znam sekretne wejście do skarbca. ‐ rzekł i ruszył w głąb ciemnych uliczek.

[Kubeł1001]

FD_God

‐Oby to była wycieczka, z której można coś zabrać dla siebie.‐ Pomyślał uśmiechając się pod nosem, a następnie ruszył wraz ze swoją bandą za łowcą i wampirem.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Prowadził Was krętymi uliczkami, aż stanęliście w ślepym zaułku. Łowca sprawdził czy nikogo w pobliżu nie ma i otworzył małą studzienkę.

[Kubeł1001]

FD_God

‐Po bogactwa chyba trzeba się nieco ubrudzić…‐ Pomyślał sobie wzdychając nieco, po czym czekał aż towarzysze zejdą by zrobić to samo, a za nim jego gwardia.

[Kubeł1001]

Kuba1001

I tym sposobem wszyscy znaleźliście się w ciemnych, brudnych i cuchnących kanałach.

[Kubeł1001]

FD_God

‐Czyli do skarbca jest droga przez kanały, co?‐ Spytał tak próbując jakoś ignorować smród.

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Nie. Kanały prowadzą do budynku tuż obok skarbca, a stamtąd już łatwo dostaniemy się do skarbca.

[Kubeł1001]

FD_God

‐Rozwalimy ścianę czy jest tam też jakieś wymyślne przejście?

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Przejście zrobiłem już dawno, więc nie musisz się martwić.

[Kubeł1001]

FD_God

‐Mniemam iż go nie znaleźli, wolę nagle nie zostać otoczonym przez straż jak tylko spróbuję go użyć.