Kuba1001
Udało się, ale duch nie pozostał Ci dłużny i najpierw grzmotnął Cię tarczą, bez jakichkolwiek urazów, pancerz i hełm robią swoje, ale wystarczyło to, aby zdezorientować Cię na tyle, żeby wyrwać z powrotem ostrze, wznieść je nad głowę i wykonać zamaszyste cięcie.