Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Dootsal

Dootsal

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
147 Posty 1 Uczestników 676 Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #114

    avatar Kazute Kazute

    //Skoro tak, to idę, może będzie coś ciekawego. //
    ‐ Sharn idzie z Torgiem. Bargund tu rządzi pod nieobecność Kamiennego Topora. A, i nie uchlać się do nieprzytomności, jak za ostatnim razem!

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #115

      avatar Kuba1001 Kuba1001

      Większość Orków zaśmiała się, acz mimo iż zabawa była wtedy przednia, to jednak cała wyprawa okazała się niewypałem, więc najpewniej teraz już się zastosują. Tak czy inaczej, możesz ruszać.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #116

        avatar Kazute Kazute

        Ruszył w drogę, zapewne razem z Orczycą. Ostatni dzień, by wygrać zakład.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #117

          avatar Kuba1001 Kuba1001

          //No nie wiem, ale załóżmy, że rzeczywiście zapi**dzielaliście tutaj z Ghadugh.//
          Owszem, z Orczycą. Niestety, maszerowała obok Ciebie, a nie przed Tobą. Po kilku godzinach marszu w kierunku, jaki podał Ci Bargund, trafiłeś na obóz, a przynajmniej w teorii, Orkologom i Ogrom niewiele było potrzeba do szczęścia, więc nie uświadczyłeś tu namiotów, co najwyżej worki z prowiantem, beczki pełne piwa i innych trunków oraz prowizoryczna barykada z głazów przy wejściu do małej jaskini. Obecnie w obozie i wokół niego krzątało się kilkunastu zielonoskórych obu ras.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #118

            avatar Kazute Kazute

            Podszedł do najbliższego Zielonego.
            ‐ Jam jest Torg Kamienny Topór. Torg chce pogadać z Waszym szefo.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #119

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              //Przypominam tylko, że poza Wami nie ma tu Orków, tylko Orkologi i Ogry.//
              ‐ O czym? ‐ zapytał zagadnięty Orkolog, zdejmując z barku nabijaną metalowymi kolcami maczugę. Po chwili zainteresowała się Wami większość tych, którzy byli w zewnętrznym obozowisku.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #120

                avatar Kazute Kazute

                ‐ O tym, by wspólnie napier*olić ludzikom w okolicy. Widać, żeście prawdziwi wojacy, a chłopy Torga gorsze nie są. Sharn też ‐ gestem wskazał na swoją towarzyszkę.

                //Czyli mam przeje**ne, jeśli coś źle powiem? //

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #121

                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                  //Poniekąd tak, to rasy jeszcze głupsze od Orków.//
                  ‐ Tu przecie nic nie ma! Jakieś tam tylko wiochy, wieża i zamczysko. Po kiego, skoro można iść dalej i tam dopaść coś łatwiejszego?

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #122

                    avatar Kazute Kazute

                    ‐ Można kuwa zdobyć zameczek! Wtedy będziem tam się rządzić jak księciunie i zgarniać coraz więcej złotka, broni, żarcia i darmowych dzwek!

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #123

                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                      ‐ Widziałem ku*wa ten zameczek… Za duży jak na nas, nie mamy katapult ani taranów… Pie**olę, ale idź gadaj z szefo. ‐ powiedział, wskazując Ci końcem maczugi, którą dzierżył w jednej z dłoni, jaskinię.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #124

                        avatar Ether Ether

                        Kuba1001 pisze:
                        //Jak nie pasuje, to mogę odpisywać tak jak kiedyś albo wcale //

                        //TWOJA NIROBECNOSC TO MOJA SPRAWKA!//

                        ‐ Ja także mam nadzieję być z niej zadowolony.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #125

                          avatar Kazute Kazute

                          ‐ Idę. Ale nie zapie*doli mnie któryś po drodze?

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #126

                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                            Ether:
                            Skinęła głową, wskazując drzwi, dając Ci do myślenia, że powinieneś wyjść, jeśli nie masz jej już nic do powiedzenia.
                            Kazute:
                            ‐ Jak nam powodu nie dasz, to nie. ‐ odrzekł, wzruszając wielkimi barami. ‐ Nie ma po kiego się napi**dalać między sobą, jak ludzi i ich skarbów od cholery.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #127

                              avatar Ether Ether

                              Wyszedłem, wracając do swoich.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #128

                                avatar Kazute Kazute

                                Orczy szefuńcio poszedł do ogrowego szefuńcia. Oczywiście w towarzystwie kobiety.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #129

                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                  Ether:
                                  Czekający przed wieżą strażnicy przyjęli Twój powrót z widoczną ulgą, nawet konie zdawały się uspokajać, przeczuwając rychły powrót do zamku. Najwidoczniej nikomu nie udzielała się tajemnicza aura tego miejsca, jeśli nie liczyć jej mieszkańców lub stałych gości, do których masz chyba szanse się zaliczyć.
                                  Kazute:
                                  Zastałeś go w jaskini, gdzie przy sporym ognisku ostrzył właśnie podręczny nóż o ząbkowanym ostrzu, wciąż brudnym od zakrzepłej krwi, który Ty spokojnie wziąłbyś za miecz długi, jeśli nie lepiej. Tuż obok spoczywała też jego tarcza, drewniana, obita metalem i zaopatrzona w dwa wielkie kły jakiegoś zwierza, także zakończone metalowym obiciem, dzięki czemu można ją było wykorzystać też w ataku, a nie tylko obronie, oraz kilka oszczepów do rzucenia, które równie dobrze można byłoby załadować do balisty. W zasięgu zielonej dłoni miał też wielką maczugę, którą podobno potrafił wyważać bramy przy odpowiednim zamachu. Nie nosił pancerza, więc doskonale widziałeś wciąż niezabliźnione rany po strzałach, od których zyskał sobie niegdyś swój przydomek.
                                  ‐ Kto? ‐ zapytał na Wasz widok, odkładając nóż, wstając i sięgając po obuch. ‐ Po co?

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #130

                                    avatar Kazute Kazute

                                    ‐ Torg Kamienny Topór i Sharn ‐ przedstawił siebie i Orczycę, gestem wskazując, kto jest kim. ‐ Przyszli po to, by złożyć propozycję wspólnej akcji obicia ludzikom mord i zdobycia zameczku.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #131

                                      avatar Ether Ether

                                      Bez słowa wskoczyłem na konia i gestem nakazałem powrót do zamku.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #132

                                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                                        Kazute:
                                        ‐ Wargl nie chcieć nad zameczek, tylko nad mniejszy zameczek. ‐ wyjaśnił, wskazując na wschód. ‐ Tam być mały zameczek, forcisko takie, które można by zdobyć, a stamtąd łupić i napi**dalać te śmieszne ludziki. Łatwiej zdobyć niż zameczek.
                                        Ether:
                                        Po drodze słyszałeś wiele dziwnych dźwięków, ale to nic zwykłego w ciemnym i mrocznym lesie, zwłaszcza po uprzedniej wizycie w magicznej wieżycy… Tak czy inaczej, poza złymi przeczuciami nic Was nie dręczyło, więc spokojnie wróciliście do zamku, gdzie to już trwały prace nad jego umacnianiem. Na dziedzińcu zastałeś też kilku chłopów, z którymi rozmawiał niedawny namiestnik, najpewniej byli to sołtysi poszczególnych wiosek.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #133

                                          avatar Ether Ether

                                          Benegar
                                          Podjechałem do nich, i nie schodząc z konia, zacząłem przysłuchiwać się rozmowie.

                                          //Muszę przyznać, że taki czas odpowiedzi mi odpowiada. c://

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy