Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Wyjąca Puszcza

Wyjąca Puszcza

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
43 Posty 1 Uczestników 121 Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #3

    avatar Kuba1001 Kuba1001

    //Nawet nie wyobrażasz sobie jak bardzo cieszy mnie, że ktoś postanowił wreszcie tu zagrać. Cóż, możesz liczyć przynajmniej na konkretną fabułę.//
    O dziwo, zdołałeś dostrzec między gęsto rosnącymi drzewami prostą chatę z bali, z komina której wydobywała się wąska stróżka dymu.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #4

      avatar CzarnyGoniec CzarnyGoniec

      // umrę tutaj xD//
      “Wspaniale!” ‐ pomyślał, po czym raźnym krokiem udał się w tamtą stronę.

      Zbliżając się próbował wydedukować po zapachu, czy właściciel mieszkania nie przygotowuje akurat wieczerzy. Akurat naszła go ochota na pieczone mięso przyprawiane jałowcem i lebiodką.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #5

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        //To byłoby zbyt proste, a zabijanie czyichś postaci jest zwyczajnie nieekonomiczne, martwi nie dają postów, a tylko zasilają Cmentarz.//
        Niestety, był to zapach zwykłego, palonego drwa, jednakże nawet nocleg na głodniaka jest lepszy od wieczerzy w tej puszczy.
        Gdy podszedłeś bliżej, dostrzegłeś, że to prosta budowla, postawiona najpewniej przez prostego człowieka, z ledwie jednym wejściem, bez okien, porosła już nieco mchem i innymi roślinami, więc pewnie trochę już tu stoi. Podczas swojego marszu nie dostrzegłeś też sznurka rozwleczonego na ziemi, pomiędzy dwoma drzewami. Na szczęście nie aktywowałeś w ten sposób nic, co miałoby Cię zabić lub zranić, a jedynie proste, drewniane kołatki gdzieś w okolicy.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #6

          avatar CzarnyGoniec CzarnyGoniec

          “A to przemyślne urządzenie.” ‐ pokiwał głową z uznaniem ‐ “Muszę być bardziej ostrożny.”
          “Skoro już i tak wie o mojej obecności…”

          Dziarsko udał się w stronę wejścia, pogwizdując wesoło rytmiczną melodię.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #7

            avatar Kuba1001 Kuba1001

            Owa wesoła melodia stanęła Ci w gardle, gdy drzwi chaty otworzyły się gwałtownie i ukazał się w nich postawny mąż odziany w ubrania z, najpewniej, własnoręcznie wygarbowanych skór i futer, o siwiejącej głowie, ale wciąż lśniącym i bujnym wąsisku. Uzbrojony był w jednoręczny toporek i długi nóż przy pasie, ale był to problem drugorzędny, gorzej było z dwuręczną kuszą myśliwską, którą trzymał w dłoniach i celował z niej do Ciebie.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #8

              avatar CzarnyGoniec CzarnyGoniec

              Staram się pohamować wytrzeszczenie oczu i rozdziawienie ust. Zamiast tego próbuję się przyjaźnie uśmiechnąć.
              Unoszę ręce w górę, otwartymi dłońmi w stronę kusznika.
              ‐ Widzę, że bogowie fortuny sprzyjają dziś nam obu. Rzadko się zdarza, żeby dwie siwe głowy spotkały się na szlaku. Jestem Gritzlestpit Groveldan, podróżnik z dalekich krain, z kim mam przyjemność?

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #9

                avatar Kuba1001 Kuba1001

                ‐ Lurth, miejscowy gajowy, łowca i strażnik puszczy… ‐ odparł, wciąż celując do Ciebie z kuszy, ale po chwili, gdy usłyszał odległe wycie, przeniósł celownik gdzie indziej, celując bardziej w przestrzeń między drzewami. ‐ Lepiej właź szybko do środka, Krasnoludzie, albo zostawię Cię im na zewnątrz na pożarcie! ‐ dodał, nie wspominając kim byli owi “oni,” ale po co się nad tym zastanawiać, skoro wspominał też o jakimś pożeraniu?

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #10

                  avatar CzarnyGoniec CzarnyGoniec

                  Bez większego namysłu pobiegłem w stronę drzwi.
                  Jeśli znalazłem się za drzwiami i nie stało się nic, co by mi przerwało to rzucam jeszcze:
                  ‐ Strażnik puszczy? Strzeżesz puszczy, czy przed puszczą?

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #11

                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                    ‐ Strzegę tych, którzy są w pobliżu od tego, co może stąd wyleźć. ‐ wyjaśnił, gdy zamknął drzwi i zablokował je na kilka solidnych zasuw i łańcuchów. ‐ Wychodzi na to, że trochę tu zostaniesz, także się rozgość.
                    Wnętrze chaty nie było zbyt gustownie urządzone, dostrzegłeś kominek z tlącym się ogniem, szczapy drewna w pobliżu, stół, dwa krzesła, wielkie łóżko pokryte skórami i futrami, nico innych, mniej ważnych mebli, oraz psa tak wielkiego, że swymi gabarytami i ogółem wyglądem przypominał typowo orczego wierzchowca, Warga. Obecnie na całe szczęście spał i chyba wyglądał na najedzonego, więc nie masz co się martwić.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #12

                      avatar CzarnyGoniec CzarnyGoniec

                      Zgodnie z poleceniem ‐ rozgościłem się.
                      Szukam kawałka wolnej przestrzeni i zostawiam tam plecak. Następnie wyjmuję z niego zwijane posłanie //czy zbliża się noc?// oraz czajniczek, wodę, dwa kubki, herbatę i paczkę z ziołami. Kładę je na posłaniu, po czym zabieram się za przyrządzanie herbaty korzystając z tlącego się ognia. Jeśli będzie to potrzebne to dokładam do niego drewna.
                      ‐ Rozumiem przyjacielu, że nie powinienem przeprawiać się przez tą puszczę? Uznałbyś taką próbę za ryzykowną, czy raczej za skrajnie głupią i nieodpowiedzialną?

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #13

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        ‐ Wszystko na raz, bo widać, że jesteś przejezdny i nie wiesz, co tu się gnieździ… Stawiam nawet, że nie wiesz, jak mówimy na to miejsce: Wyjąca Puszcza. ‐ odparł mężczyzna, dokładając nieco drwa do ogniska. ‐ Szykuje się długa noc.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #14

                          avatar CzarnyGoniec CzarnyGoniec

                          Zamyśliłem się, jakby próbując sobie coś przypomnieć.
                          ‐ Wilkołaki, co? Słyszałem dużo o tych bestiach. Podobno są całkiem inteligentne… albo zupełnie nierozumne i owładnięte żądzą krwi… jedno z tych dwóch. Słyszałem też legendy o tym, że nie ima się ich żadne ostrze poza srebrnym oraz, że nie przepadają za czosnkiem. To się chyba dobrze składa, bo wydaje mi się, że mam w mojej kolekcji kilka srebrnych bełtów.
                          Jeśli herbata się zrobi rozleję ją do dwóch kubków i zacznę przyprawiać ziołami.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #15

                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                            Herbata gotowa, a mężczyzna zaczął odpowiadać:
                            ‐ Wilkołaki, ale poza nimi pełno tu Łaków, a z tych to są jeszcze bardziej szczwane bestie. Łaka zabijesz jak każdego, na Wilkołaka działa srebro, czosnek to sobie w dupę możesz wsadzić, bo pewnie się historyjek od chłopów nasłuchałeś, co? Zresztą, jak już, to prędzej na Wampiry, ale i tak chyba nic by to nie dało.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #16

                              avatar CzarnyGoniec CzarnyGoniec

                              Jeden kubek wręczam Lurthowi.
                              ‐ Zdrowotna, z ziołami. Kiedyś dodawałem jeszcze odrobinkę gorzałki na rozgrzanie, ale mi się skończyła. ‐ Jeśli weźmie kubek kontynuuję. ‐ Ale prawdą jest, że to są inteligentne stworzenia i da się z nimi dogadać? Może lubią złoto, albo dobre opowieści?

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #17

                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                ‐ Powiem Ci czego oni nie lubią, będzie łatwiej: Wszystkich, poza swoimi i Wilkołakami. ‐ wyjaśnił i wypił nieco podanego przez Ciebie naparu. ‐ Dobre nawet. A oni podobno się czegoś nacierpieli w przeszłości od zwykłych ras i to dlatego, najbardziej nienawidzą tych bladych Magów i ludzi. ‐ dodał, a Ty miałeś pewność że w tym wypadku prędzej chyba chodzi o Styriców, niż Wampiry, w końcu krwiopijców nikt nie lubił, prawda?

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #18

                                  avatar CzarnyGoniec CzarnyGoniec

                                  ‐ Na moje szczęście nie jestem człowiekiem. Cóż… cierpienie, jakiego doświadczyliśmy w przeszłości często sprawia nam ból nawet po latach… ‐ zamyśliłem się na chwilę. ‐ Nawet po latach.
                                  ‐ Jakieś rady dla starego wędrowca, który zamierza zapuścić się do środka? Może nie lubią wody, albo nie umieją wspinać się na drzewa? Hmmm… wspominałeś coś o srebrze… ‐ Wstałem i zacząłem szukać w plecaku moich bełtów ze srebrnym grotem, których pięć sztuk kupiłem kilka lat temu.
                                  //których oczywiście nie mam//

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #19

                                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                                    ‐ Na Łaki nie działa nic szczególnego, na Wilkołaki przede wszystkim srebro. W dzień możesz natknąć się tylko na Łaki, w nocy prędzej na Wilkołaki. Ale jeśli chcesz wiedzieć, jaką mogę dać Ci radę, to proszę bardzo: Omiń Wyjącą Puszczę szerokim łukiem, dla własnego dobra.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #20

                                      avatar CzarnyGoniec CzarnyGoniec

                                      ‐ Dziękuję za mądre słowa dobry człowieku. Będę o nich pamiętać. Wiesz może w takim razie w jaki sposób najszybciej dostanę się stąd do miasta Hunder? Ah… i jeszcze jedno… Łaki i Wilkołaki żywią się wyłącznie mięsem?

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #21

                                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                                        ‐ Łaki w swej ludzkiej, i jakiejkolwiek innej, formie żrą wszystko, Wilkołaki też. Po przemianie te drugie są mięsożerne, a w wypadku pierwszych to sporo zależy od tego, w jakie zwierzęta się przemienią, sam słyszałem opowieści o różnych, które przemieniają się w hieny, niedźwiedzie, sępy, lisy i inne takie. Do Hunder? Niedaleko stąd jest Imalin, świetne miejsce, żeby znaleźć transport, statki i okręty handlowe kursują tam, do Gilgasz, Nowego Gilgasz i innych portów całego Elarid właściwie codziennie.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #22

                                          avatar CzarnyGoniec CzarnyGoniec

                                          ‐ Dobrze wiedzieć. Pozwól, że u ciebie przenocuję i jutro udam się w dalszą podróż. Pozwól jeszcze, że wyjdę i rozstawię sidła na króliki. Kończy mi się prowiant na dalszą drogę.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy