Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Fregata "Żywcem"

Fregata "Żywcem"

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
621 Posty 3 Uczestników 3.7k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • AbbeyA Niedostępny
    AbbeyA Niedostępny
    Abbey Black Wonderland
    napisał ostatnio edytowany przez
    #612

    Wobec tego trochę kręcił się wkoło, cały czas trzymając się blisko statku. Nie zamierzał nikomu wchodzić w drogę, więc tak też starał się robić. W sumie zaczęło mu się to podobać. Pływanie.

    Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • VaderV Niedostępny
      VaderV Niedostępny
      Vader ŻBŻP
      napisał ostatnio edytowany przez
      #613

      Owszem, było to nawet przyjemne, zwłaszcza patrząc na to, że niektórzy nurkowali, a inni wykonywali skoki do wody. Zanim Kadir się zorientował, sam dał się złapać na to, że sam próbuje nurkować, co mu wychodziło jedynie na krótki okres czasu. Próby nurkowania i pływania toczyły się kilka godzin, aż kapitan zaczął zwoływać wszystkich pływających na “Żywcem”, gdyż nadeszła pora obiadu.

      Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
      V.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • AbbeyA Niedostępny
        AbbeyA Niedostępny
        Abbey Black Wonderland
        napisał ostatnio edytowany przez
        #614

        Postarał się wgramolić z powrotem na statek, starając się nie wepchnąć przed nikogo. Miał już i tak w sumie dosyć.

        Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • VaderV Niedostępny
          VaderV Niedostępny
          Vader ŻBŻP
          napisał ostatnio edytowany przez
          #615

          Był solidnie zmęczony, tego nikt mu nie mógł z całą pewnością odmówić. Kiedy tylko wkroczył na pokład dostał jakiś ręcznik, lub przynajmniej coś, co przypominało ręcznik. No cóż, najważniejsze było to, że mógł się tym wytrzeć, więc nie będzie aż tak strasznie przemoczony. Na dodatek, wszystko wskazywało na to, że mogą sobie odpocząć w słońcu, przy okazji susząc swoje ubrania.

          Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
          V.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • AbbeyA Niedostępny
            AbbeyA Niedostępny
            Abbey Black Wonderland
            napisał ostatnio edytowany przez
            #616

            Wytarł się więc na tyle na ile mógł, po czym przysiadł z boku i odetchnął. Tak się zmęczył, nie robiąc absolutnie nic pożytecznego. To takie dziwne uczucie. Poza tym woda. Ujarzmić strach przed nią to było osiągnięcie, jakiego się w swoim życiu nie spodziewał. Rozejrzał się wokół. Czy wszyscy poszli już jeść?

            Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • VaderV Niedostępny
              VaderV Niedostępny
              Vader ŻBŻP
              napisał ostatnio edytowany przez
              #617

              Inni jeszcze grzali się na słońcu, natomiast niektórzy ruszyli po coś do jedzenia, bądź picia. Z tego co jednak zauważył, to marynarze wystawili stoły na górnym pokładzie, czyli zapowiada się kolacja na otwartej przestrzeni, nie pod pokładem. To również była miła i zaskakująca odmiana do monotonnej żeglugi, co sam Kadir od razu zauważył, choć też nie należał do tych najszybciej myślących.

              Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
              V.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • AbbeyA Niedostępny
                AbbeyA Niedostępny
                Abbey Black Wonderland
                napisał ostatnio edytowany przez
                #618

                Przekrzywił głowę i podniósł się z podłogi. Pomalutku podreptał w stronę stołów. To znaczy, nie zamierzał się pchać ani nic. Ewentualnie sobie poczeka, jeśli będzie tłok. Jakimś trafem ciekawość wpłynęła na jego głód.

                Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • VaderV Niedostępny
                  VaderV Niedostępny
                  Vader ŻBŻP
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #619

                  Wszystko wskazywało na to, że raczej nie będzie tłoku, gdyż na stole, oprócz czystych talerzy i sztućców, pojawiły się niemalże od razu potrawy, więc wychodziło na to, że każdy je to, co sobie wybierze. Oczywiście, pokarmy były dosyć ograniczone, gdyż spora część zapasów została wykorzystana w trakcie żeglugi, ale i tak było spośród czego wybierać. Inni marynarze nawet nie czekali i od razu zasiedli do posiłku, szybko zajmując kolejne miejsca. Sam Kadir mógł zasiąść albo po lewej stronie swojego nauczyciela, albo gdzieś pomiędzy obcymi mu marynarzami.

                  Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                  V.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • AbbeyA Niedostępny
                    AbbeyA Niedostępny
                    Abbey Black Wonderland
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #620

                    Wybrał sobie miejsce obok nauczyciela. Nie żeby się bał, ale jakoś raźniej. Wypatrzył sobie potrawę w zasięgu ręki, jeśli takowa była.

                    Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • VaderV Niedostępny
                      VaderV Niedostępny
                      Vader ŻBŻP
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #621

                      Z racji na to, że większość marynarzy była zmęczona tym luźnym dniem, to nikt nie miał poważniejszych tematów do rozmów. Spokojnie rozpoczęli posiłek, kiedy tylko dosiadł się kapitan.
                      - Widzę, że trochę się otworzyłeś na ludzi - odparł Elf. - To dobrze.

                      Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                      V.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                      • Zaloguj się

                      • Nie masz konta? Zarejestruj się

                      • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                      • Pierwszy post
                        Ostatni post
                      0
                      • Kategorie
                      • Ostatnie
                      • Użytkownicy
                      • Grupy