Ciemna Grota (Wioska Scharim) [Podmrok]
-
Kuba1001
‐ Ja pieolę, schlałem się jak jakieś jaskiniowe ścierwo, a Ty mi tu alkohol przynosisz? ‐ spytał, wyłażąc ze swojego barłogu i przeganiając miłe panie, aby siąść do stołu i zgarnąć z niego zamaszystym gestem wszystkie butelki, które go zaścielały i były puste.
‐ Siadaj, nie pieol. ‐ powiedział, wskazując krzesło naprzeciw siebie. ‐ A jak tą sprawą jest nowa wyprawa na Gobliny to wypi*alaj, razem ze swoim bimberkiem, ja to pieolę, nie robię. -
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Kuba1001
Mimo iż dopiero co wstał po ostrej popijawie i był na, zapewne, równie wielkim kacu, to uznał, że picie samemu jest jak sranie w towarzystwie, więc mężnie dotrzymał Ci kroku, obalając kubek pełen bimberku.
//Zauważyłeś, że to chyba jedyna postać ze wszystkich, która prawie co chwila chleje?// -
-
Kuba1001
//Stalin nie ufał abstynentom, bo uważał ich za ludzi, którzy boją się, że powiedzą po pijaku coś, czego nie powinni mówić.//
Skończyło się jak zawsze, czyli ostrą popijawą, po której obudziłeś się na stole, Skrel spał niedaleko, na podłodze, z nogami zawiniętymi na krześle i jakimś futrem pod pyskiem. -
-
-
-
-