Ciemna Grota (Wioska Scharim) [Podmrok]
-
-
-
-
-
-
-
-
Kuba1001
Łącznie zebrałeś ledwie trzydzieści sztuk złota, kieszonkostwo w końcu było tu bardzo popularne, więc Skaveni ze swych skarbców zabierali tyle, ile musieli, aby zapewnić sobie fundusze na drogę, powrót, pożywienie i tym podobne. Ekwipunek też był niewiele wart, może poza mieczami jednoręcznymi i eleganckimi płaszczami. Pierwsze drzwi, które pragnąłeś otworzyć, były zamknięte na klucz.
-
-
-
-
Kuba1001
Zastałeś tam nader dobrze zaopatrzoną skaveńską spiżarnię, w której pełno było rozmaitych przysmaków rodzimych, ale i wiele specjałów kuchni Goblinów, Orków, Koboldów czy nawet Szarych Krasnoludów. Biorąc pod uwagę to, że większość tego jedzenia była doskonale zakonserwowana, możliwe że zakupili je lub zdobyli nawet jacyś poprzednicy obecn… poprzedniego Arcyszczura.
-
-
Kuba1001
Tym razem otwarte, gdzie już szperał Skrel, acz po chwili wyszedł z pomieszczenia z obrzydzeniem wymalowanym na szczurzym pysku.
‐ Same ubrania. ‐ mruknął wyraźnie zirytowany, w końcu jeśli codziennie chodziło się w tych samych ubraniach, a nawet zdobywało się, gdy tamte się zniszczyły, to posiadanie jakiegokolwiek ich zapasu było dla osobników pokroju Podrzynacza Gardeł bezsensowne. -
-
-
-
-
-
Kuba1001
Było trza, ale zdecydowanie było i warto, bowiem w środku zastałeś kilkanaście wypchanych złotem i innymi bogactwami skrzyń, od których dostałeś solidnych zawrotów głowy, i tylko szybkie chwycenie się kostura umożliwiło Ci utrzymanie pionu. Tymczasem za sobą usłyszałeś gwizd podziwu i głośny rechot swego kompana, acz nie wiedziałeś, czy tę reakcję Skrela wywołała Twoje znalezisko czy jego własne.