Ciemna Grota (Wioska Scharim) [Podmrok]

[Kubeł1001]

Kuba1001

Wraz z przybyciem Arcyszczura i dojenej ochrony, jakieś skaveńskie wypidki dostarczyły na stół pokaźną ilość żarcia, przede wszystkim mięsa, oraz sporo różnych napoi, rzecz jasna alkoholowych.
‐ Ta. ‐ mruknął Arcyszczur. ‐ Każdy z Was ma mi meldować, jak się trzyma ochrona Waszych grot oraz co i w jakiej liczbie wydobywacie.

[Kubeł1001]

bulorwas

‐Jak ku*wa od 2 lat.
Powiedział an przypomnienie.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Pozostali meldowali podobnie, choć niektórzy zgłosili zmniejszenie się wydobycia poszczególnych surowców lub zwiększenie takowego. Niemniej, po tych raportach Arcyszczur opuścił komnatę, a reszta uznała to za koniec obrad, dobierając się do jadła i alkoholu.

[Kubeł1001]

bulorwas

‐Skrel organizujemy się na własną łapę? Mam trochę własnych wojsk.
Powiedział tworząc w ręku kulę z ciemności i przerzucając ją z reki do ręki.

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ No ja za dużo nie mam, ale mój Mag ostatnio załatwił mi partię doje**ńców, także może się udać. Tylko strzelca żadnego nie mam, Maga bojowego też nie.

[Kubeł1001]

bulorwas

‐Jako maga bojowego masz mnie. Strzelca chyba też jakiegoś mam w oddziałach.
Powiedział gładząc swój ogon.

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Czyli ustalone. Kiedy ruszamy?

[Kubeł1001]

bulorwas

‐Daj mi dwa dni. Zorganizuję oddziały i przemówię do ludu.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Pokiwał głową i odwrócił się, aby zająć się zasłużonym żarciem i alkoholem.

[Kubeł1001]

bulorwas

Wziął kilka butelek bimbru pod płaszcz i wszedł niepostrzeżenie z sali kierując się ku swej siedzibie.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Wróciłeś tam właściwie bez problemu, Twój szczur zeżarł wszystko, co miałeś, pogryzł meble, zesrał Ci się na środek łóżka i poszedł spać.

[Kubeł1001]

bulorwas

//Był na łańcuchu na dworze, więc ch*ja mógł zrobić.

[Kubeł1001]

bulorwas

//Halo?!

[Kubeł1001]

Rafael_Rexwent

bulorwas pisze://Halo?!

//

bulorwas pisze:Cierpliwośc jest cnotą.

… //

[Kubeł1001]

bulorwas

//Jestem hipokrytom i dobrze mi z tym.

[Kubeł1001]

Kuba1001

//W pierwszym poście jasno wynikało, że byłeś w swoim pokoju, a szczur był tam razem z Tobą, wspomniałeś o łańcuchu, a nie, że jest na zewnątrz. Potem przypiąłeś go do ściany i wyszedłeś.//

[Kubeł1001]

bulorwas

//Po ch*ja przypinać zwierze wewnątrz?

[Kubeł1001]

Kuba1001

//Nie wiem, ale niech Ci będzie, nie zwracaj uwagi na tamten post.//
Szczur miał wyje**ne na Twój powrót, także trafiłeś tam bez problemów.

[Kubeł1001]

bulorwas

Otworzył dom, schował do szafki zabrany alkohol i wziął coś do żarcia. Sprawdził spis swych wojów. Zależało mu głównie na sprawdzeniu ilości magów i strzelców.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Nic się nie zmieniło, czyli miałeś ledwie kilku strzelców, bo Skaveni są tak spie**oleni, że nawet łuku naciągnąć nie mogą, a kuszy nie ma skąd wziąć. Zaś, jeśli chodzi o Magów, dumnie figurowałeś w owym spisie Ty. I tylko Ty. No, chyba że liczyć tego posranego do cna pustelnika mieszkającego niedaleko, który chj kuwa robi Wam Mutanty.