Bryg ''Sieg''
-
Kuba1001
Wasze machiny sprawne, jeśli to masz na myśli, u piratów znajdziecie jeszcze ze dwa sprawne skorpiony.
Kilka pierwszych prób operatorów spełzło na niczym, dopiero później jeden trafił Orkologa w oko, na co ten zareagował wielką furią wynikającą z równie wielkiego bólu. Przed drugim, tym razem śmiertelnym, postrzałem zdołał zabić jeszcze dwóch marynarzy, a gdy upadł, zmiażdżył jeszcze jednego. -
-
-
-
Kuba1001
Większość milczała jak zaklęta, zapewne zdawali sobie sprawę z tego, że zginą prędzej lub później, w końcu zabawa w pirata jest wesoła, ale krótka. Po kilku minutach przełamał się Goblin:
‐ Jedzenie, dużo rumu, zrabowane handlarzom towary i handlarze. ‐ powiedział zielonoskóry, za co pewnie dostałby w łeb od innego członka załogi, gdyby ten nie uświadomił sobie, że mógłby stracić własny przez reakcję jednego z Twoich załogantów. -
-
-
-
-
-
-
-
Kuba1001
Wrócili, pilnując jednego Goblina, tudzież brygu, zależnie co miałeś na myśli. Ale co z ładunkiem i resztą załogi? No i musisz wziąć pod uwagę, że raczej dostaniesz soczysty opierdziel od władz miasta w Gilgasz lub Imalin, a prawie na pewno od Gildii Kupców, ponieważ zostawiłeś swoich podopiecznych na pastwę losu, zbyt długo bawiąc się z tym jednym okrętem pirackim.
-
-
-
-
-
-
-