‐Albo podzielę się z tobą moją kwaterą…
Mówiąc to rozejrzał się po pomieszczeniu, które swoją wielkość miało.
‐Albo z załogą. Chociaż pewnie wolisz pierwszą opcję.
Skinął głową i podszedł do owego hamaku, a później spróbował na nim usiąść. A że robił to po raz pierwszy to po chwili wylądował na podłodze z dużym hukiem.