Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Posiadłość Von Orren'ów

Posiadłość Von Orren'ów

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
293 Posty 2 Uczestników 4.7k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #137

    avatar Kuba1001 Kuba1001

    Samo niszczenie dawało niewiele, a właściwie to nic, ale skupienie się na poruszaniu kamieniem sprawiło, że udało Ci się go nieco przesunąć, a więc jeśli całą swą uwagę poświęcisz tej czynności to może zrobisz coś więcej…?

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #138

      avatar Vader0PL Vader0PL

      A więc i to spróbował.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #139

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        Początkowo szło oczywiście niemrawo, ale po kilku minutach ćwiczeń byłeś w stanie manewrować głazem wielkości pocisku do katapulty z taką łatwością, jakbyś miał do czynienia z piórkiem. A to wszystko za pomocą samej siły umysłu! No i pierścienia‐artefaktu, rzecz jasna.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #140

          avatar Vader0PL Vader0PL

          Bardzo przydatne, to trzeba powiedzieć. Pomoże w odbudowie szkód. No właśnie, czy na tym się kończyła dzisiejsza lekcja? Spróbował jeszcze sprawdzić, jak wysoko może unieść kamień, a następnie go puścił sprawdzając, czy może złapać ruchomy obiekt.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #141

            avatar Kuba1001 Kuba1001

            Im wyżej, tym więcej pierścień tracił mocy, a że dziś już go sobie poużywałeś, to było to ledwie osiem metrów. Energii starczyło Ci jeszcze na pochwycenie głazu w locie i bezpieczne ustawienie go na ziemi, później zaś jego zasoby wyczerpały się, a więc na dziś koniec zabaw z artefaktem, choć i tak cały ten dzień chyli się ku końcowi.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #142

              avatar Vader0PL Vader0PL

              Przynajmniej czegoś więcej się dowiedział.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #143

                avatar Kuba1001 Kuba1001

                Zawsze to jeden mały krok do celu, owszem.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #144

                  avatar Vader0PL Vader0PL

                  Teraz pora wrócić do siebie.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #145

                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                    I to również Ci się udało, swą komnatę zastałeś w niezmienionym stanie.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #146

                      avatar Vader0PL Vader0PL

                      Miło. Na dzisiaj raczej to koniec.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #147

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        A i owszem, bo wieczór i noc minęły Ci jedynie na spokojnym śnie, obudziłeś się dopiero rankiem następnego dnia.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #148

                          avatar Vader0PL Vader0PL

                          Jeżeli nic się nie zmieniło, to zaczął od otrząśnięcia się i przygotowania do reszty dnia. Jeszcze nie wracał do skórzanego pancerza, więc wiadome jest, że pozostaje w starym… masło maślane, ale żeby nie było niejasności. Teraz tylko zobaczyć, gdzie tutaj dają śniadania.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #149

                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                            Warto iść za nosem, który dość szybko rozbudził się i podłapał w powietrzu apetyczną woń smażonego jajka i mięska oraz trunków wszelkiej maści.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #150

                              avatar Vader0PL Vader0PL

                              No, byleby zaprowadził do odpowiedniej mu lokalizacji.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #151

                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                Zdecydowanie, od teraz musisz za każdym razem iść za nosem w wypadku wątpliwości, bowiem trafiłeś na stołówkę, gdzie pożywiała się służba, strażnicy, szlachcic ze świtą, Rivert i najemnicy, a więc wszyscy mieszkańcy posiadłości, którzy zasiedli przy wielu osobnych stołach, gdzie gościły różne polewki, warzywa, owoce, grzyby, chleb, ale przede wszystkim smażona jajecznica z wielką ilością boczku, która była w centrum zainteresowania jedzących.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #152

                                  avatar Vader0PL Vader0PL

                                  Mógł się dosiąść do Riverta i spółki? Czy może grzeczniej byłoby zabrać trochę jedzenia? Tak właściwie, to nigdy nie jadł w posiadłości, a najbardziej dostojny posiłek zjadł podczas swoich osiemnastych urodzin u Zielarza.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #153

                                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                                    Ach… Piękne, piękne czasy, które już nie wrócą… Pomyślałbyś wtedy, że będziesz najemnikiem i skrytobójcą takiego formatu oraz uzurpatorem na tron czarnego Słońca?
                                    Tak, zdecydowanie lepiej byłoby przysiąść się do nich już z jedzeniem, żeby nie odchodzić w tym celu od stołu, przy którym miejsc nie brakuje.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #154

                                      avatar Vader0PL Vader0PL

                                      Nigdy w życiu, ale po to się żyje, by sięgać po więcej. I tak miał wielkie szczęście, że nie był wieśniakiem, lecz… no właśnie, kim? Odludkiem? Pomocnikiem Zielarza? Chłopcem na posyłki? Myśliwym? A może… nikim?
                                      Zbliżył się do zdołu, z którego chętnie przygarnął na talerz małą porcję jedzenia, a później dołączył do znajomych.
                                      ‐I jak tam dzionek mija?

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #155

                                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                                        Właściwie to gdyby nie bycie chłopcem na posyłki najpewniej nigdy byś tu nie trafił, a przynajmniej nigdy nie dowiedziałbyś się tak wiele o swoim ojcu…
                                        Najemnicy przy stole odpowiedzieli w różny sposób, ale na ogół wyszło to samo, czyli że jakoś leci.
                                        ‐ Kiedy kuwa idziem się napidalać? ‐ zapytał Ork, który jako jedyny oderwał się na dłużej od talerza, żeby zacząć rozmowę z Tobą. ‐ Pieolca idzie tu dostać, tak tu kuwa spokojnie jest.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #156

                                          avatar Vader0PL Vader0PL

                                          ‐Już niedługo, w chwili otrzymania odpowiedniego wsparcia.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy