Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Posiadłość Von Orren'ów

Posiadłość Von Orren'ów

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
293 Posty 2 Uczestników 4.7k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #192

    Po zwiedzeniu piwniczki z trunkami równie obszernej jak kuchnia, w której pracowałaś, odnalazłaś saunę, chwilowo pustą. Usłyszałaś jednak kroki i głosy na schodach, póki co przytłumione, ale bez dwóch zdań zbliżające się z każdą chwilą.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • TaczkajestcoolT Niedostępny
      TaczkajestcoolT Niedostępny
      Taczkajestcool Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #193

      Spróbowała szybko znaleźć jakąś kryjówkę.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #194

        Wyjście stąd czy schowanie się w jednej z balii było raczej kiepskim pomysłem, ale zauważyłaś małe drzwiczki w jednej ze ścian, co daje ci nadzieję, na znalezienie odpowiedniego schronienia, nim ktoś tu wejdzie.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • TaczkajestcoolT Niedostępny
          TaczkajestcoolT Niedostępny
          Taczkajestcool Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #195

          Otworzyła więc te drzwiczki i schowała się tam.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #196

            Większość schowka, bo tym zapewne był, zajmowały miotły, szczotki, jakieś szmaty, brzozowe witki, cebrzyki i tym podobne, ale zdołałaś wślizgnąć się jakoś do środka i zamknąć za sobą drzwi. Zdałaś sobie jednak sprawę, że jeśli mężczyźni zdecydują się wziąć kąpiel, to odkryją cię tu bez trudu. Na szczęście chyba nie mieli takiego zamiaru, bo weszli do środka ubrani i zamiast wchodzić nago do bali, zamknęli za sobą drzwi i zaczęli rozmowę. Poznałaś, że jednym z nich był Zygmunt, awanturnik podający się za szlachcica.
            - I co o tym myślisz? - zagadnął go drugi mężczyzna, jego kompan, choć nie pamiętałaś, jak się nazywa.
            - A co mam myśleć? Kurwa, nie wiem. - odparł, widocznie poirytowany, lecz starał się trzymać emocje na wodzy i nie podnosić głosu.
            - Faktycznie, chore. Miotła i psi łeb. Co to niby oznacza?
            - Pewnie jakiś głupi żart, a co? Jakby pan z nami był to by wiedział.
            - Zygmunt, ty tu teraz jesteś pan, zapomniałeś?
            - Von Orren był tylko jeden. No, ale trudno. Jakoś sobie z tym poradzimy. Tylko pamiętaj, morda w kubeł, nikt poza mną nie wie, że to znalazłeś. Ale jakby co to daj znać reszcie, niech noszą broń pod ręką. I uzbrój czeladź, tak w razie co. Jak będą pytać to wciśnij im… Nie wiem, powiedz, że idziemy niedługo na polowanie.
            - Da się zrobić. A ci nowi? Wiesz, ta dziewczyna i chłopak.
            - A co ma z nimi być? Przecież nie jesteśmy bandziorami ani nic takiego. Ale niech ktoś ma ich na oku, boję się, że to wszystko może się jakoś ze sobą łączyć.
            Po tej krótkiej naradzie obaj milczeli przez chwilę, aż w końcu wyszli, wracając zapewne do swoich obowiązków i raczej niewesołych myśli, sądząc po tym, co tu usłyszałaś.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • TaczkajestcoolT Niedostępny
              TaczkajestcoolT Niedostępny
              Taczkajestcool Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #197

              Poszła czym prędzej do Verofa, żeby mu opowiedzieć co usłyszała.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #198

                Szczęśliwie nie napotkałaś ich podczas powrotu na górę, co zrodziłoby tylko wątpliwości i niewygodne pytania. Chłopaka odnalazłaś bez trudu, całe dnie spędzał w stajni sprzątając ją, dbając o konie, często nawet tam spał i jadał. I tym razem zajęty był szczotkowaniem jednego z wierzchowców przechowywanych w posiadłości, ale przerwał, gdy cię zobaczył?
                - Podwędziłaś dla mnie jabłko z kuchni? - zapytał z uśmiechem, ale gdy upewnił się, że nie ma nikogo w pobliżu, dodał ciszej: - Czegoś się dowiedziałaś?

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • TaczkajestcoolT Niedostępny
                  TaczkajestcoolT Niedostępny
                  Taczkajestcool Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #199

                  -Słyszałam rozmowę tego Zygmunta z jakimiś jego kompanami. Wydaje mi się, że ktoś próbuje ich zastraszyć. Jeden z nich też zapytał o nas, a ich szef powiedział, że nie są bandziorami, ale chce, żeby ktoś miał nas na oku. - Powiedziała Verofowi na ucho, żeby przypadkiem ktoś nie usłyszał.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #200

                    - Zastraszyć? Słyszałaś coś więcej?

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • TaczkajestcoolT Niedostępny
                      TaczkajestcoolT Niedostępny
                      Taczkajestcool Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #201

                      -Jeden z nich powiedział, że znalazł miotłę i psi łeb. Nie wiem co to może oznaczać, ale oni się tym chyba przejęli…

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #202

                        - Czyli my też powinniśmy. Spróbuję się stąd wymknąć i dać Łakom znać o tym wszystkim, pewnie ich to zainteresuje. A ty spróbuj dowiedzieć się czegoś jeszcze, jeśli dasz radę. Może to wystarczy, żebyśmy mogli już wrócić.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • TaczkajestcoolT Niedostępny
                          TaczkajestcoolT Niedostępny
                          Taczkajestcool Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #203

                          -A co jeśli cię złapią? Przecież mówili, że teraz będą nas bardziej pilnować…

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #204

                            - Spróbuję coś wymyślić. Może wypłoszę konie ze stajni lub coś w tym guście. Nic takiego, za co mógłbym mieć problemy, ale w sam raz, żeby ich czymś zająć.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • TaczkajestcoolT Niedostępny
                              TaczkajestcoolT Niedostępny
                              Taczkajestcool Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #205

                              -No dobrze, więc uważaj na siebie… - Przytuliła Verofa na pożegnanie i wróciła do budynku, żeby się jeszcze rozejrzeć.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #206

                                //Masz jakieś szczególne plany na to rozglądanie się czy przyspieszyć trochę akcję?//

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • TaczkajestcoolT Niedostępny
                                  TaczkajestcoolT Niedostępny
                                  Taczkajestcool Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #207

                                  //możesz przyspieszyć//

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #208

                                    Nie miałaś niestety wiele czasu na rozglądanie, bo trzeba było dopilnować obiadu, a krótko po tym jak wszyscy zasiedli do stołu, musieli zerwać się z miejsc i pobiec łapać spłoszone konie. Verof wykorzystał okazję, biegnąc za jednym z tych, które uciekły poza teren posiadłości. Myślałaś, że złapanie go nie będzie problemem dla chłopaka, a przy okazji dostarczy on wieści Łakom. I tak zapewne by było, ale mijały kolejne godziny, był już późny wieczór, a on nie wracał. Tamci może i by się zaniepokoili, ale był tylko sługą, a ważniejszy od niego koń sam powrócił, więc po upewnieniu się, że nie zabrał nic cennego, zaniechano poszukiwań. Na dodatek ty musiałaś uwijać się w kuchni, bo Zygmunt zapowiedział wieczorną ucztę, na którą na dodatek zaczęli zjeżdżać się ludzie spoza jego dotychczasowego towarzystwa, jacyś obcy goście. Dopiero teraz znalazłaś chwilę czasu na odpoczynek i zastanowienie się co dalej.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • TaczkajestcoolT Niedostępny
                                      TaczkajestcoolT Niedostępny
                                      Taczkajestcool Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #209

                                      Poszła przyjrzeć się gościom na uczcie z ukrycia, może któryś z nich był podejrzany albo posiadał znak Czarnego Słońca.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #210

                                        Nikt nie wyglądał na takiego, przynajmniej nie dla ciebie. Wiedziałaś, że lubią się oni obnosić ze swoim członkostwem, tatuując sobie symbol frakcji na ramionach, przedramionach, twarzach, klatkach piersiowych i tak dalej, ci jednak nie mieli żadnych widocznych tatuaży ani nic, co mogłoby wskazywać, że są powiązani z Czarnym Słońcem.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • TaczkajestcoolT Niedostępny
                                          TaczkajestcoolT Niedostępny
                                          Taczkajestcool Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #211

                                          Wyszła więc zajrzeć do stajni, żeby sprawdzić, czy Verof wrócił, jeśli go tam nie było, to położyła się na sianie i spróbowała się zdrzemnąć z dala od hałasu.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy