Krasnoludzki fort rozbójniczy
- 
- 
- 
 Kuba1001 Kuba1001Pokiwał głową i pociągnął jeszcze raz z piersiówki, która wyłuskał z Twoich palców. 
 ‐ Ruszasz jeszcze dzisiaj, dostaniesz wozy, towary, konie… Powiedz, jeśli potrzebujesz jakiejś ochrony, a najlepiej sam sobie kogoś wybierz. ‐ powiedział i ruszył wgłąb fortu, jednocześnie rzucając przez ramię na odchodnym: ‐ I nie zapomnij o jakiejś wiarygodnej wymówce!
- 
- 
- 
- 
- 
- 
 Kuba1001 Kuba1001‐ Jak już mówiłem: Możesz na mnie liczyć. ‐ podtrzymał swoje stanowisko człowiek, a Ork zamyślił się chwilę. 
 ‐ Idę, ku*wa. ‐ powiedział, a po chwili zastanowienia, a później wyjaśnił: ‐ Jeśli to oni nasłali tamtych najemniorów, to przez nich straciłem kilku dobrych kumpli… Z chęcią im się odwdzięczę.
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
 

