Zero:
//Trzy minuty. Co z tego, że w tym czasie, w świecie gry może minąć kilka godzin. Ty wiesz lepiej.//
Rozmyślałeś nad tym, że trwa to za długo.
Bilo:
‐ Tak. ‐ rzekł krótko.
Bilo:
Opuściłeś gabinet i teraz nic tylko czekać na posiłki i ruszyć ku przygodzie.
Zero:
I nadal nic. Albo o Tobie zapomnieli, albo robią to specjalnie.
//Nie jesteś taki zły XDD To moje postacie po prostu w większości takie są, że mają pod górkę. Czytaj to przez to, co ja nimi robię tak jest//
Nadal czeka
Zero:
Wprowadzili Cię do gabinetu, w którym byłeś wcześniej, ale tym razem był pusty.
Bilo:
Kiwnęła głową i wróciła do wnętrza, a po kilkunastu minutach wróciła z kuflem piwa.
‐ Pięć złotych monet. ‐ powiedziała stawiając napój na ladzie.