Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Argent

Miasto Argent

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
917 Posty 1 Uczestników 3.5k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #588

    avatar Bilolus1 Bilolus1

    //Tak z trzy razy, i przecież sie w Heresh chyba widzieli no nie ?

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #589

      avatar Kuba1001 Kuba1001

      Bilo:
      //Akurat ani on, ani żaden z Krzyżowców nie byli nigdy pod Heresh :V//
      Vader:
      ‐ Kojarzysz Księstwo Ludzi? Tak się składa, że go już nie ma. Jego tereny są nasze, a Krzyżowcy mają swoje państwo!

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #590

        avatar Vader0PL Vader0PL

        ‐A więc wypijmy za to.
        Przygotował kufer do spóźnionego toastu.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #591

          avatar Bilolus1 Bilolus1

          //i kurdebele w takim razie uznajmy że spotkali się tak czy siak

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #592

            avatar Kuba1001 Kuba1001

            Vader:
            I zaczął się toast, idąc za Waszym przykładem, reszta też takowe podniosła.
            Bilo:
            //No to już niech będzie, ale uznajmy, że to był raz, więc teraz spotykacie się dopiero po raz drugi.//
            Facet w ogóle się nie zmienił. Ten sam pancerz w kolorach czerwonym i stalowoszarym oraz kilka złotych pasów i zdobień. Przy pasie miał miecz długi, podobno zaklęty, na plecach tarczę, niezaklętą, oraz buławę w dłoni, na pewno zaklętą. No i ten swój hełm, przez który widać było jedynie czerń i płonące czerwienią oczy.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #593

              avatar Vader0PL Vader0PL

              ‐Za długie życie naszego władcy, za nowe państwo i jego rosnącą potęgę.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #594

                avatar Bilolus1 Bilolus1

                Strażnik od swego powstania do dnia dzisiejszego nie zmienił się ani trochę… oprócz owego wielkiego czarnego młota wojennego który służył mu w bardziej pokojowych momentach jako coś na wzór kosturu na którym się podpierał.

                ‐ Ani trochę się nie zmieniłeś, dziecie Ellvatara.‐ stwierdził po czym od razu dodał ‐.Jednak nie jestem tu aby ożywiać stare znajomości, jestem tu aby porozmawiać o sprawach w których możesz mi pomóc.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #595

                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                  Vader:
                  ‐ Zdrowie! ‐ wypowiedzieli prawie jednogłośnie i każdy zaczął osuszać swój kufel.
                  Bilo:
                  ‐ Zatem mów, Strażniku. ‐ powiedział, przypinając buławę do pasa i krzyżując ramiona na masywnej piersi.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #596

                    avatar Bilolus1 Bilolus1

                    ‐Nie jest to miejsce w którym powinniśmy o tym rozmawiać, jest tu zbyt wiele osób którym ta wiedza nie powinna być dana.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #597

                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                      ‐ Ufam swoim ludziom. Żadne ze słów, które tu padnie, nie zostanie wypowiedziane nigdzie indziej, możesz być pewien.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #598

                        avatar Bilolus1 Bilolus1

                        ‐Jeśli wieść się rozejdzie, Kainie będe zmuszony zabić każdego z obecnych oraz tych z którymi są bezpośrednio powiązani.‐ stwierdził, jednak mimo to sięgnął swą ręką pod swój pancerz ‐ aby wydobyć z niego kryształ który poprowadził go do Góry Mroku, trzymają go wysoko nad ludźmi stwierdził ‐. Ten przedmiot jest w stanie doprowadzić do wybudzenia Boga Mroku, Melkisa.‐ to zdanie miał usłyszeć tylko Kain, reszta miała usłyszeć blef o tym że strażnik potrzebuje pomocy w rozwikłaniu zagadki do czego to ma służyć ‐.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #599

                          avatar Vader0PL Vader0PL

                          Również wypił. Taka zabawa to zawsze okazja dla podsłuchów… w sumie to gdzie jest władca tej organizacji i tego nowego państwa? Gdzieś powinien być i świętować ze swoimi?
                          ///Jeżeli wątek mój i Billa nie jest w tym samym czasie, ale jednego dnia, to podsłucham ostatnie zdanie.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #600

                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                            Vader:
                            Niestety, nie przebywał tu, ale w ratuszu, jaki zamienił w swą siedzibę. Ratusz zaś znajduje się w centrum, a Wasze koszary na przedmieściach.
                            Bilo:
                            Krwawa Buława położył dłoń na swej tytularnej broni, lecz nic nie powiedział, lekkim skinieniem głowy wskazując, że możesz mówić dalej.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #601

                              avatar Vader0PL Vader0PL

                              Uda się ruszyć nieuzauważonym? Spróbował.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #602

                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                Niezauważonym? Na pewno nie. Zarówno okolice koszar jak i główne ulice, którymi można było się dostać do dawnego ratusza, są pełne świętujących żołnierzy i cywilów. Tak więc na pewno zostaniesz zauważony, acz nikogo to w sumie nie obchodzi.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #603

                                  avatar Vader0PL Vader0PL

                                  A więc spróbował się zbliżyć w ten sposób do ratusza, co jakiś czas wzmacniając świętowanie w pewnych grupach.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #604

                                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                                    Udało się, acz gdy trafiłeś pod bramy ratusza, zauważyłeś całkowicie nieświętujących strażników, który odtrącili już w dość brutalny sposób kilku biesiadników.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #605

                                      avatar Vader0PL Vader0PL

                                      Woops, to problem. Spróbował się do nich zbliżyć i dać sygnał, że jest trzeźwy.
                                      ‐Władca nasz przyjmuje jeszcze? A jak nie, to czy tutaj znajdę Głównego Maga?

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #606

                                        avatar Bilolus1 Bilolus1

                                        ‐ Doprowadziło mnie to do góry Mroku, na której odczytałem zagadkę zapisaną w języku z czasów tak pradawnych że to miasto jeszcze w nich nie istniało. Zagadka ta kazała mi sprowadzić przedstawiciela każdej rasy stworzonej przez bogów u zarania dziejów…uważam jednak że to nie może być tak proste i jest to pułapka.‐ ponownie miał usłyszeć to tylko Kain, modyfikując swym mistrzostwem w magii dźwięku to co inni słyszeli do ponownież blefu ‐ tym razem czymś o smokach i demonach.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #607

                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                          Vader:
                                          Jeden był z pewnością z gatunku tych milczących twardzieli, bowiem na Twoje pytanie odparł jedynie przeczącym kiwnięciem głową.
                                          ‐ Główny Mag? ‐ powtórzył krótko jego kompan, nieco bardziej gadatliwy.
                                          Bilo:
                                          ‐ A dlaczego mi o tym mówisz? ‐ spytał powątpiewająco. ‐ Czy nie w interesie moim i moich Krzyżowców byłoby powstrzymanie Cię?

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy