Miasto Argent
-
-
Bilolus1
‐ Doprowadziło mnie to do góry Mroku, na której odczytałem zagadkę zapisaną w języku z czasów tak pradawnych że to miasto jeszcze w nich nie istniało. Zagadka ta kazała mi sprowadzić przedstawiciela każdej rasy stworzonej przez bogów u zarania dziejów…uważam jednak że to nie może być tak proste i jest to pułapka.‐ ponownie miał usłyszeć to tylko Kain, modyfikując swym mistrzostwem w magii dźwięku to co inni słyszeli do ponownież blefu ‐ tym razem czymś o smokach i demonach.
-
Kuba1001
Vader:
Jeden był z pewnością z gatunku tych milczących twardzieli, bowiem na Twoje pytanie odparł jedynie przeczącym kiwnięciem głową.
‐ Główny Mag? ‐ powtórzył krótko jego kompan, nieco bardziej gadatliwy.
Bilo:
‐ A dlaczego mi o tym mówisz? ‐ spytał powątpiewająco. ‐ Czy nie w interesie moim i moich Krzyżowców byłoby powstrzymanie Cię? -
-
-
-
-
-
-
-
Bilolus1
Kainie, to jeden z najgłupszych pomysłów jakie słyszałem. Dobrze wiesz że rozszarpałbym tych ludzi po czym rozrzucił ich ciała po całym mieście…już taki jestem.‐ jego głos miał nagle przybrać bardzo mroczny ton, a słowo “rozszarpałbym” miało wgryźć się w umysł obecnych żołnierzy i powtarzać się kilkukrotnie ‐.
-
-
-
-
-
-
-
-
-