Miasto Argent

[Kubeł1001]

Vader0PL

No to wrócił do siebie.
///Bez tej postaci u mnie tym razem, proszę.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Udało się, zaś Sukkuba w środku nie było.
//Wedle życzenia.//

[Kubeł1001]

Vader0PL

///Thx.
No cóż, położył się spać, by obudzić się i zdążyć oddać książkę.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Najpierw to powinieneś udać się na śniadanie i zbiórkę, ale jak kto woli.

[Kubeł1001]

Vader0PL

No dobra, więc tak zrobił.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Wszystko poszło sprawnie, acz musisz się spieszyć, gdyż masz tylko godzinę wolnego czasu, ponieważ później przewidziano ćwiczenia i pokazy umiejętności dla wszystkich Magów.

[Kubeł1001]

Vader0PL

Wait, to gorzej. Odniósł księgę do biblioteki (termin dzifko) i wrócił do oddziałów. Kolejna okazja do obserwowania umiejętności Magów.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Wszystko poszło sprawnie, ale stojąc tak i czekając, aż zaczną, przypomniałeś sobie, że przecież Ty też jesteś Magiem i musisz coś pokazać!

[Kubeł1001]

Vader0PL

A dlaczego on miał zaczynać? Walnie wstęp do burzy i to wystarczy.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Zacząć? No, na pewno nie zaczniesz, bo na wezwanie kilku oficerów i Krzyżowców pierwsi z Magów zaczęli, początkowo tylko trzech, Ognia, Ziemi i Wody, ale z czasem dołączyli kolejni, tych samych lub i innych specjalizacji.

[Kubeł1001]

Vader0PL

Obserwacja czy cuś?

[Kubeł1001]

Kuba1001

Jak na razie chyba się rozkręcali, bo poza podstawowymi czarami ofensywni i defensywni nie widziałeś nic szczególnego.

[Kubeł1001]

Vader0PL

Ale nie musiał do nich dołączać?

[Kubeł1001]

Kuba1001

Jeśli nie chciał wylecieć na zbity pysk to musiał.

[Kubeł1001]

Vader0PL

Teraz?

[Kubeł1001]

Kuba1001

Kiedyś by w końcu wypadało.

[Kubeł1001]

Vader0PL

No to ten, jakiś czar defensywny elektryczności?

[Kubeł1001]

Kuba1001

No dobry początek? Czemu nie? W końcu znałeś ich tak wiele…

[Kubeł1001]

Vader0PL

A więc się przyłączył, używając jednego z gorszych, lecz bardziej widowiskowych czarów. Tak na miarę swojego poziomu spróbował stworzyć elektryczną kulę, a następnie lekko ją naładował. Zgodnie z jego poziomem zaawansowania kula powinna lecieć w górę z coraz to większą prędkością, a następnie lekko eksplodować tworząc na niebie pajęczynę, by następnie zniknąć.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Kilku z patrzących na Ciebie egzaminatorów (bo ciężko inaczej nazwać osoby, które decydowały o tym, czy zostajesz, czy wylatujesz na zbity pysk) skwitowało to powolnym aplauzem, choć pewnie woleliby coś bardziej destrukcyjnego lub coś w ten deseń.