Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Albion

Albion

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
27 Posty 1 Uczestników 86 Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #5

    avatar Kuba1001 Kuba1001

    //Tak w ogóle to te Twoje Mutanty to takie tępe kupy mięcha czy mają jakąś tam inteligencję, zdolność mowy i tak dalej?//
    Mgła była tak gęsta, że można ją było kroić ostrzem noża, więc nic poza niewyraźnymi konturami linii brzegowej niestety nie zobaczyłeś.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #6

      avatar Bilolus1 Bilolus1

      //Nie potrafią mówić, ale są całkiem sprytni.//

      Podniósł się zatem szybko i ruszył wolnym krokiem na sam kraniec dzioba ‐ najdalsze miejsce gdzie mógł bezpiecznie zostać ‐ i posłał małego ognika wyczarowanego z pomocą swojej maski w kierunku wyspy.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #7

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        Choć mgła była gęsta, widziałeś jego łunę przez jakiś czas, dopóki nagle nie zgasnął jak zdmuchnięta świeczka.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #8

          avatar Bilolus1 Bilolus1

          ‐ Hmm…‐ westchnął z lekka wpatrując się w ognika który nagle zmarł, spojrzał po mutantach którzy wiosłowali ‐. Mocniej, chcę jeszcze dzisiaj znaleźć się w Logocie.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #9

            avatar Kuba1001 Kuba1001

            Mruknęli coś, co mogłeś uznać za potwierdzenie i poczułeś, że łódź minimalnie przyspieszyła. Minimalnie, bo ciężko byłoby im dokonać czegokolwiek więcej. Ty zaś na powrót ujrzałeś swego ognika, z tym że w zupełnie innym miejscu, niż zniknął.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #10

              avatar Bilolus1 Bilolus1

              Zagwizadł delikatnie swymi zdrewniałymi ustami ‐ jego gwizd przypominał trzeszczenie pękającego drewna. Jednak liczył że przywoła małą istotę, nie chciał jej usuwać a z maską mogłaby mu przekazać trochę informacji.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #11

                avatar Kuba1001 Kuba1001

                Nic to nie dało, jednakże na otarcie ewentualnych łez są też inne wieści, mianowicie takie, że już tylko minuty dzielą Was od chwili, w której dziób Waszej łodzi wryje się w przybrzeżny piasek.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #12

                  avatar Bilolus1 Bilolus1

                  Tak też wyczekiwał, cierpliwie wpatrując się w mgłę przed statkiem.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #13

                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                    W końcu łajbą nieco szarpnęło, a Ty z radością mogłeś stwierdzić, że udało Wam się dobić do brzegu. Jednakże nie oznacza to, że możesz już fetować zwycięstwo, jeszcze długa droga czeka i Ciebie, i Twych zmutowanych pachołków.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #14

                      avatar Bilolus1 Bilolus1

                      ‐ Na ziemię.‐ stwierdził do swojej obstawy, powoli podnosząc się i wyczekując aż opuszczą łódź, a kiedy już czuli grunt pod nogami, Mort zeskoczył pozbywając się starego ognika, i tworząc nowego ‐ oświetlając sobie okolicę.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #15

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        Okolica jak to plaża: Piasek obmywany regularnie przez fale, wyrzucone na brzeg kamienie, bursztyn, wodorosty, drobne żyjątka, drewno i tym podobne, czyli najzwyklejsza w świecie plaża.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #16

                          avatar Bilolus1 Bilolus1

                          Tak też ruszył się dalej ‐ starając się zostać pomiędzy swoimi strażnikami, pamiętał stworzenia które zamieszkiwały Albion, a pozostawione samemu mogły tutaj rozwijać się na niesamowitą skalę, jego największym strachem były niedobitki Trolli, które przetrwały do czasów nawet wielkiej ucieczki. Kierował się w stronę Logoty ‐ chciał przeszukać stare biblioteki tego miasta ‐ licząc na odnalezienie poszlak w jego podróży ku siedmiu skarbom.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #17

                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                            Problemy zaczęły się znacznie wcześniej, już na plaży, gdzie spotkałeś pół tuzina wałęsających się Chuuli. Niby nic dziwnego, ale nagle wszystkie rzuciły się na Was z niewiadomych przyczyn, co jest naprawdę niespotykane, bo to w końcu dość spokojne stworzenia, mimo groźnego wyglądu.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #18

                              avatar Bilolus1 Bilolus1

                              Wyprostował swe ręce posyłając w ich stronę kilka potężniejszych wyładowań elektrycznych w postaci pocisku, poza tym posyłając połowę swojej straży aby pozamiatała to co zostanie po magicznych uderzeniach Wróżka.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #19

                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                Faktycznie, nie było to wyzwanie, sam uporałeś się z pięcioma, a ostatniego załatwili Twoi gwardziści. Pytanie tylko dlaczego te stworzenia zaatakowały same z siebie i bez ostrzeżenia, choć nigdy tego nie robią?

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #20

                                  avatar Bilolus1 Bilolus1

                                  Gdy Chuule były dobrze podsmażone i leżały martwe na ziemi zbliżył się do nich aby poszukać jakichkolwiek cech które odróżniałyby je od tych które spotykał tu dawniej… jeśli ich cechy wyglądu niczego nie sugerowały powstał i rozejrzał się wokoło ‐ czy coś w okolicy nie wspomogło by tej agresji… może po prostu wylądował za blisko ich domu…

                                  ‐ Dziwne…‐ mruknął do siebie mierząc wzrokiem całą okolicę ‐.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #21

                                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                                    Okolica nic nie mówiła na temat tego incydentu, w przeciwieństwie do wyglądu zwierząt, z których ran wylewała się dziwna, czarna maź, niepodobna do niczego, co widziałeś do tej pory, a ciężko zaprzeczyć stwierdzeniu, że widziałeś wiele.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #22

                                      avatar Bilolus1 Bilolus1

                                      ‐ Huh…‐ mruknął do siebie Mort, sięgając po małą fiolkę do swojej torby, a z pomocą owej fiolki pobrał delikatnie owe trochej mazi. Poza tym niewiele mu pozostało do zrobienie ‐ odwrócił się na pięcie i ruszył nieco dalej od wybrzeża ‐ starając się odnaleźć jedną z wielu brukowanych dróg które wróżkowie zbudowali.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #23

                                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                                        Nie było to dość trudne i dość szybko odnalazłeś ową drogę. Co prawda nie była ona taka, jak ją zapamiętałeś, bo zarośnięta różnorakim zielskiem i miała gdzieniegdzie większe i mniejsze ubytki, to i tak nieźle, biorąc pod uwagę wszystko, co się tu stało oraz upływ czasu.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #24

                                          avatar Bilolus1 Bilolus1

                                          W takim razie skierował się wzdłuż niej ‐ wszystkie drogi prowadziły do Logoty, więc jeśli będzie wystarczająco cierpliwy kiedyś tam dotrze… i tak też otoczony swą obstawą powoli parł naprzód.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy