//Może nie KKK, ale K.//
Załoga zajęta była odpoczynkiem, wiosłowaniem, rozmowami, szykowaniem broni i tym podobnymi czynnościami, które towarzyszą oczekiwaniu na ewentualną bitwę.
//Jakby się coś pojawiło, to bym napisał.//
Znalazłeś go na dziobie, gdy właściwie to się opi***alał, jedynie wpatrując się w morze. No, chyba że w ten sposób liczył na wypatrzenie jakiegoś statku do złupienia.